Marcin Najman nie pozostawia wątpliwości. "Wrócę, zwyciężę i wówczas odejdę"

WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marcin Najman
WP SportoweFakty / Anna Klepaczko / Na zdjęciu: Marcin Najman

To jeszcze nie koniec Marcina Najmana w sportach walki. 40-latek oficjalnie ogłosił, że zakończy karierę dopiero po zwycięskiej walce.

W tym artykule dowiesz się o:

W piątek Marcin Najman dowiedział się, że Paweł Trybała jest chętny na rewanż na zasadach boksu. To sprawiło, że "El Testosteron" zaczął się zastanawiać nad wznowieniem kariery. Wygląda na to, że właśnie podjął ostateczną decyzję w tej sprawie.

FFF. 41 sekund i koniec. Jest wideo z walki Trybała - Najman >>

Były pięściarz na Facebooku zamieścił nowy post. Tym razem pisze wprost, że nadal będzie walczyć, a na sportową emeryturę przejdzie w momencie, gdy wygra walkę.

"Pewnie nigdy nie będę się już prezentował jak na filmie powyżej, ale zbyt wiele w życiu wygrałem, by odejść w niesławie po przegranej. Nie odejdę jako przegrany. Opinia hejterów, znawców i ekspertów mnie nie interesuje. Nie ważne czy z Trypałą w boksie lub z Koksem w MMA, czy jeszcze kimś innym. Nie interesuje mnie na jakiej gali. Wrócę, zwycieże i wówczas odejdę. To moje życie i moja decyzja. Nikt za mnie nie umrze. Nikt za mnie nie będzie podejmował decyzji" - pisze Najman do swoich kibiców.


FFF: Marcin Najman po walce z "Trybsonem". "Wiedziałem, że jak będzie ziemia, to będzie problem" >>


Wygląda więc na to, że będzie kolejna walka z jego udziałem. Niebawem przekonamy się, czy to będzie boks, czy MMA. Wydaje się jednak, że najbardziej prawdopodobny jest rewanż z "Trybsonem". Na niedawnej gali FFF Najman przegrał w 41. sekundzie.

ZOBACZ WIDEO Mairis Briedis przed pojedynkiem z Krzysztofem Głowackim: Sądzę, że damy dobrą i widowiskową walkę

Źródło artykułu: