Podczas październikowego Fame MMA 5 w trójmiejskiej Ergo Arenie do oktagonu wyszedł Kacper "Blonsky" Błoński, który zapowiedział, że chciałby walczyć Mateuszem "Tromba" Trąbką. - Dawaj, Mateusz. Może organizatorzy zgodzą się na taką walkę - przyznał.
"Tromba" chwilę później pojawił się na środku klatki i stanął twarzą w twarz z gwiazdą YouTube'a. Do konfrontacji miało dojść już na kolejnej gali Fame MMA, ale ostatecznie w karcie walk dwaj debiutanci się nie pojawią. Przynajmniej na razie.
W specjalnym oświadczeniu "Tromba" wyjawił, że odbył 8 treningów MMA, ale przez inne projekty nie jest w stanie całkowicie skupić się na sztukach walki. Na film odpowiedział "Blonsky", który również zapowiedział, że "zamierza ogarnąć swoje sprawy" i na razie nie wyjdzie do oktagonu.
ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce" #38 (highlights): piekielny nokaut wysokim kopnięciem
O całej sytuacji kibiców Fame MMA 6 poinformował też współwłaściciel federacji Michał "Boxdel" Baron. - Na Fame MMA 6 ich nie zobaczymy, ale jako włodarze będziemy starać się, by do tej walki kiedyś doszło - zapewnił organizator.
Na razie nie znamy dokładnej daty szóstej gali Fame MMA.
Czytaj też: Joanna Jędrzejczyk o Fame MMA. "To nie jest sport, tylko rozrywka dla gawiedzi"
Czytaj też: Fame MMA. Szykuje się głośny powrót. Raper "Kizo" zapowiada kolejną walkę