W sobotę, 21 grudnia, w Zielonej Górze w oktagonie zadebiutuje Piotr Świerczewski. Były piłkarski reprezentant Polski stoczy pojedynek z Grzegorzem "Gregiem Collinsem" Chmielewskim, znanym z programu "Odjazdowe bryki braci Collins".
Na gali Free Fight Federation 2 pojawi się także znany już w światku MMA Paweł Trybała. "Trybson" trenuje w tej samej siłowni co Świerczewski i jest pod wrażeniem umiejętności 47-latka. - Z ręką na sercu muszę powiedzieć, że jest bardzo silny. Nie spodziewałem się, że piłkarz może mieć taką siłę - wyjawił w rozmowie z "Polsat Sport".
Mimo 47 lat Świerczewski zdecydował się na debiut. Na treningach nie boi się jednak mierzyć z dużo młodszymi rywalami. - Wielki szacunek dla niego. Trenuje bardzo ciężko, mimo swojego wieku daje radę. Mocno przepycha się z "małolatami" - dodał "Trybson".
Co ciekawe, Trybała także zmierzy się z byłym reprezentantem Polski. Tyle, że... w piłce ręcznej. Były uczestnik programu "Warsaw Shore" będzie walczył z Damianem Kostrzewą, który w debiucie znokautował byłego strongmana Piotra Czapiewskiego.
Czytaj też: MMA. FFF 2. Będzie głośny pojedynek. Paweł "Trybson" Trybała zawalczy z Damianem Kostrzewą
Czytaj też: MMA. FFF 2. Piotr Świerczewski o Marcinie Najmanie. "Więcej krzyczy niż się bije"
ZOBACZ WIDEO: Losowanie Euro 2020. Hiszpania koszmarem reprezentacji Polski. "Fajnie, że zagramy z kimś mocnym"