Szok w środowisku sportów walki w Polsce. Do grona kandydatów do ostatniego, pożegnalnego pojedynku Marcina Najmana dołączył Mariusz Grabowski, który przedstawił zawodnikowi Fame MMA sensacyjną ofertę.
Szef grupy Tymex Boxing Promotion, w której znajdują się m.in. Ewa Brodnicka i Robert Parzęczewski, zaoferował Najmanowi walkę na gołe pięści.
Niespodziewanie szczegóły tego pojedynku przedstawił... Tomasz Adamek, który też był wymieniany w gronie potencjalnych kandydatów do walki z Najmanem (w formule MMA).
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: druga miłość Garetha Bale'a
"Góral" napisał na Facebooku, że Grabowski z wielką przyjemnością zmierzy się z Najmanem i pokona go... w dwadzieścia sekund. Adamek miałby stanąć w narożniku promotora. Obaj są przekonani, że pojedynek potrwałby dwadzieścia sekund. Obaj na taki scenariusz stawiają po milion złotych.
Na odpowiedź Najmana nie trzeba było długo czekać. Przystał na propozycję i zadeklarował, że w razie wygranej połowę zarobionej kwoty przeznaczy na jedno z warszawskich hospicjum.
- Po zwycięstwie zakładu jeden milion przekażę na któreś warszawskie hospicjum dla dzieci, a drugi milion to się zastanowię. Adamku słowo się rzekło - napisał na Twitterze.
Po zwycięstwie „zakładu” jeden milion przekaże na któreś warszawskie hospicjum dla dzieci , a drugi milion to się zastanowięAdamku słowo się rzekło . Nie rób z gęby trampa ! pic.twitter.com/Wfe0871kIH
— Marcin Najman (@MarcinNajman) April 18, 2020
Grabowski rozpoczął już treningi i zwrócił się do Mateusza Borka, żeby ten zaczął już dogadywać szczegóły walki z Najmanem. Pojedynek miałby się odbyć na gołe pięści na gali Gromda.
Ostatnio 41-letni Najman opublikował listę czterech potencjalnych przeciwników na swoją ostatnią walkę w MMA. Znaleźli się tam Tomasz Adamek, Piotr Świerczewski, Kasjusz Życiński i Andrzej Fonfara.
Czy to się wydarzy???! Czy zamiast Don Kasjo z Marcinem zawalczy Don Grabek:-)? https://t.co/l0HNkvtK5S
— Mateusz Borek (@BorekMati) April 18, 2020
Zobacz także:
Zaskakujące słowa Szymona Kołeckiego. Wskazał mocną stronę Marcina Najmana
Marcin Najman szuka rywala. Artur Siódmiak zaproponował mu... "melisę na wyciszenie emocji"