Mimo silnej pandemii koronawirusa w USA, za oceanem organizuje się coraz więcej wydarzeń sportowych. Rozgrywki wznowiła liga NBA, a w Kalifornii odbywa się także golfowy turniej, organizowany przez federację PGA Tour.
O zawodach zrobiło się już głośno na całym świecie, ale nie za sprawą wyjątkowego wyniku sportowego. Pierwszoplanowym bohaterem widowiska został... niedźwiedź, który nagle pojawił się na polu golfowym i wywołał zaskoczenie u zawodników jak i organizatorów.
"Golfiści byli zszokowani, gdy zobaczyli ogromnego niedźwiedzia" - napisali dziennikarze angielskiego "The Sun". Dla mieszkańców Kalifornii jego widok nie był jednak już tak dużą niespodzianką.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: pokazali, jak na nartach skakać do wody
W tych rejonach, jak czytamy w angielskim dzienniku, można spotkać niedźwiedzia, a niektórzy mieszkańcy twierdzą nawet, że mają do czynienia z "nalotem" tych ssaków na Kalifornię.
Tylko w 2017 roku odnotowano aż 14 wejść niedźwiedzi, które mogą ważyć nawet 225 kilogramów, na prywatne posesje w Kalifornii.
W całej sytuacji golfiści zachowali spokój. Nie podchodzili zbyt blisko do zwierzęcia. Pozwolili niedźwiedziowi na spokojny spacer po polu golfowym. Całą sytuację zobaczysz w poniższym materiale wideo:
Meanwhile at the @CudaChamp … pic.twitter.com/3fU4gJrRbA
— PGA TOUR (@PGATOUR) July 31, 2020
Czytaj także:
Córka byłego reprezentanta Polski obroniła pracę magisterską. Oliwia Wojtala spotyka się z gwiazdą "Warsaw Shore"
Urlopowa sobota u Anny i Roberta Lewandowskich. Urocze wspólne zdjęcie Laury i Klary