Fame MMA. Jest moc! "Popek" pokazał swoją świetną formę w mediach społecznościowych

Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Paweł Mikołajuw
Materiały prasowe / kswmma.com / Na zdjęciu: Paweł Mikołajuw

Paweł "Popek" Mikołajuw podzielił się z fanami zdjęciem swojej sylwetki. Trzeba przyznać, że zawodnik Fame MMA jest obecnie w życiowej formie.

W tym artykule dowiesz się o:

Przemiana "Popka" może robić wrażenie. Niedawno kibice sportów walki zastanawiali się, czy zobaczą jeszcze w oktagonie byłego rapera "Gangu Albanii". Teraz Paweł Mikołajuw eksponuje swoją formę w mediach społecznościowych.

Widać, że zawodnik Fame MMA nie rezygnuje z treningów. Po zwycięskiej walce na poprzedniej gali z Damianem "Stiflerem" Zduńczykiem, "Popek" dalej prowadzi sportowy tryb życia. Ostatnio w sieci pojawiło się nagranie, na którym widać jak bierze udział w Runmageddonie - bardzo trudnym biegu z przeszkodami.

Mikołajuw, mimo że w profesjonalnych walkach MMA bierze udział od 2008 roku, zaangażował się w karierę piosenkarza. Jako raper "Gangu Albanii" był znany ze spożywania dużej ilości alkoholu i narkotyków.

ZOBACZ WIDEO: "Klatka po klatce". Różalski nie może się pogodzić z losem: Nie życzę tego nikomu

W 2016 roku został zawodnikiem KSW i zmienił swój tryb życia. Dla tej organizacji stoczył cztery pojedynki. Przegrał z Mariuszem Pudzianowskim, Tomaszem Oświecińskim i Erko Junem. W 2017 roku w walce na Stadionie Narodowym wygrał z Robertem Burneiką.

Od kilku miesięcy "Popek" jest zawodnikiem Fame MMA. Na siódmej edycji tej gali wygrał z Damianem "Stiflerem" Zduńczykiem. Wiele mówiło się w kontekście jego walki z Marcinem Najmanem. Ostatecznie "El Testosteron" w listopadzie zmierzy się z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim.

Zobacz też:
Fame MMA 8. Zapowiedź gali. Celebryci znów wejdą do klatki [WIDEO]
Fame MMA 8. Emocje przed walką rosną. Marcin Najman mocno o Don Kasjo

Komentarze (2)
avatar
Jack Serafino
22.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
jaka forma tluszcz kapie..tlusty gruby i bije sie na kokainie i sterydach a nikt nie sprawdza..... 
avatar
bigman
21.10.2020
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciekawe jak tacy "sportowcy" zareagują na wujka covida, mam obawy ze zderzenie może być ciężkie.