Niewybredne komentarze na temat Joanny Jędrzejczyk. Zawodniczka wszystko słyszała
Przykra sytuacja przytrafiła się Joannie Jędrzejczyk. Czołowa zawodniczka MMA podzieliła się w mediach społecznościowych historią, do jakiej doszło w weekend. Była mistrzyni UFC usłyszała niewybredne komentarze na swój temat.
Podczas ostatnich zajęć spotkała ją niemiła historia, którą postanowiła podzielić się za pośrednictwem mediów społecznościowych. "JJ" przypadkiem usłyszała rozmowę na swój temat.
- Nie powinnam o tym mówić i się w ogóle tym przejmować. Myślałam, że po tylu latach w sporcie zdominowanym przez mężczyzn i mam wielu przyjaciół, z którymi trenuję od wielu, wielu lat, którzy są mistrzami świata, a byle bęcwał, który jest ode mnie dwa albo trzy razy cięższy, pan Kuleczka, który się na mnie dzisiaj uwalił, pójdzie do szatni i obrobi mi tyłek, że słaba jest "JJ" - powiedziała w relacji na Instastories.
- Trenuję z lepszymi zawodnikami niż ty i gdybyś był w mojej wadze, to byśmy mogli się sprawdzić. Może nie jestem najlepsza w jiu-jitsu. Współczuję twojej żonie i córce, o których mówiłeś. Żadna kobieta nie powinna płakać przez mężczyznę. Bawcie się tam dobrze chłopaki w szatni - dodała.
Zawodniczka powiedziała, że takie zachowanie to ogromny wstyd oraz że stereotypy o kobietach wciąż są żywe w XXI wieku. - Chyba najbardziej cię kłuje to, że kobieta może odnieść sukces. Wszystkiego dobrego ci życzę i mam nadzieję, że nigdy nie podasz mi ręki - zakończyła.