Nie było to łatwe popołudnie dla Anny Lewandowskiej. Polska fitnesska ma za sobą wizytę u dentysty. Po jej najnowszym zdjęciu w mediach społecznościowych można wywnioskować, że pobyt w gabinecie nie należał do najprzyjemniejszych.
Na fotografii widzimy jedynie prawy profil Lewandowskiej, która przytula się do twarzy swojego męża. W opisie była mistrzyni Polski w karate zgrabnie nawiązała też do boiskowego pseudonimu Roberta Lewandowskiego.
"Prawy policzek i Lewy... czyli jak robić zdjęcia, gdy wyjdziesz od dentysty" - napisała Lewandowska.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Bramkarz popełnił błąd. Padł super gol
Co miała na myśli fitnesska? Być może nie chciała pozować do zdjęcia z grymasem bólu bądź po wizycie u dentysty, miała opuchnięty lewy policzek.
Jak widać, para tego samego dnia odwiedziła jedną z restauracji w Monachium. Z Instastory Lewandowskiej można dowiedzieć się, że na obiedzie była również młodsza córka pary.
Czytaj też:
-> Robert Lewandowski ma starszą siostrę - Milenę. Wiesz, czym się zajmuje?
-> "Tęskniłam". Anna Lewandowska wybrała się na wyprawę bez męża