Wymowny komentarz po konferencji Fame MMA. "Najnudniejsza, na jakiej byłem"

Materiały prasowe / Fame MMA / Na zdjęciu: Kacper Błoński i Marcin Dubiel
Materiały prasowe / Fame MMA / Na zdjęciu: Kacper Błoński i Marcin Dubiel

Tym razem nie było rękoczynów, a tylko niektórzy zawodnicy wdali się w ostrą wymianę zdań. Dlatego też nawet członkowie Fame MMA nie kryli rozczarowania po konferencji.

W tym artykule dowiesz się o:

Został już niespełna tydzień do gali Fame MMA 11, która 2 października odbędzie się w Arenie Gliwice. W niedzielę uczestnicy tego wydarzenia spotkali się podczas konferencji. Momentami było gorąco, ale tym razem nikomu nie puściły hamulce.

Wyzwiska padały, gdy w dyskusje wdawali się Krystian "Krycha" Wilczak i Aleksandr "Sasha" Muzheiko, czy Filip "Filipek" Marcinek i Amadeusz "Ferrari" Roślik. Większość zawodników jednak mówiła wprost, że szanuje swojego przeciwnika, więc nie zamierza robić sztucznych zadym.

Nerwówka zrobiła się także przy ogłoszeniu walki Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego z Marcinem Wrzoskiem. Tutaj jednak skończyło się wyzwiskami. Ostatecznie ani razu nie było momentu, w którym zawodnicy Fame MMA rzuciliby się sobie do gardeł, co zdarzało się przed poprzednimi galami.

- To najnudniejsza konferencja, na jakiej byłem - podsumował pod koniec Marcin Dubiel.

Awantur nie było, ale za to Fame MMA ogłosiło kilka hitów. Na dwunastej gali w walce wieczoru będą się bić Wrzosek i "Don Kasjo". Na trzynastej zadebiutują z kolei Mariusz "Sarius" Golling oraz Sergiusz "The Nitrozyniak" Górski, ale jeszcze nie znamy ich rywali.

Zaskakujący zakład przed Fame MMA 11. Ogromne pieniądze znalazły się na stole >>

Fame MMA. Poznaliśmy walkę wieczoru kolejnej gali. Wraca "Don Kasjo"! >>

ZOBACZ WIDEO: EFM Show 2. Zobacz najbardziej widowiskowe nokauty!

Komentarze (0)