W grudniu 2016 roku Robert Lewandowski nie błyszczał formą. Miał na swoim koncie sześć goli w dwunastu meczach Bundesligi. W porównaniu do jego aktualnych osiągnięć, nie jest to porywający wynik.
Przełamanie nastąpiło w meczu z 1.FSV Mainz 05. Po czterech minutach Bayern sensacyjnie przegrywał, bramkę dla gospodarzy strzelił bowiem Jhon Cordoba. Chwilę później przypomniał o sobie Robert Lewandowski.
"Lewy" doprowadził do wyrównania, a jeszcze przed przerwą na 2:1 strzelił Arjen Robben. Prawdziwy popis reprezentant Polski dał już po zmianie stron, a dokładniej w doliczonym czasie gry.
Wykonywał rzut wolny z odległości około 20 metrów. Kapitalnie przymierzył, a bramkarz gospodarzy nawet nie drgnął. W ten efektowny sposób ustalił wynik spotkania na 3:1. Zobacz, jak tego dokonał.
Cały sezon zakończył z dorobkiem 30 bramek w rozgrywkach ligowych. Bayern w Bundeslidze przegrał zaledwie dwa mecze i został mistrzem Niemiec z przewagą 15 punktów nad drugim RB Lipsk.
Czytaj także:
- Paskowy "Wiadomości" w TVP przeszedł samego siebie ws. Sousy!
- "Legenda", "król". To zdjęcie Lewandowskiego bije rekordy popularności