Od chucherka do gladiatora. Robert Lewandowski kończy dziś 28 lat

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Kapitan reprezentacji Polski, który w niedzielę (21 sierpnia) obchodzi 28. urodziny, zmienił się bardzo na przestrzeni lat. Sylwetka i muskulatura "Lewego" budzą dzisiaj zazdrość w środowisku piłkarskim. Nie zawsze jednak tak było.

1
/ 8

Pierwsze swoje kroki w futbolu "Bobek", bo taki pseudonim miał Lewandowski, stawiał w Varsovii Warszawa. W wieku ośmiu lat jego ojciec - Krzysztof Lewandowski - zaprowadził go na pierwszy trening piłkarski.

Posturą Robert wówczas nie zachwycał. Strój piłkarski wisiał na nim jak na wieszaku, co z czasem stało się obiektem żartów kolegów. Mały piłkarz imponował jednak zacięciem do futbolu i ogromną walecznością.

2
/ 8

- To, że byłem najmłodszy i najchudszy w zespole, to ktoś mi to tłumaczył, że Robert to jest "Bob", więc nazwali mnie "Bobek" - przyznał w jednym z wywiadów reprezentant Polski.

Początki Lewandowskiego w piłce nożnej nie były łatwe. Trenował głównie na piaszczystym boisku - zimą w błocie, latem w kurzu. Przebierał się w szatni, w której marzeniem była ciepła woda pod prysznicem.

- Zjawił się w klubie mały, szczupły, najmłodszy, chucherko takie. Na początku mówiliśmy: "Jaki on malutki, drobniutki", ale jak wyszedł na boisko, zobaczyliśmy od razu, że ma wielki talent - tak wspomina Lewandowskiego Krzysztof Sikorski, jego pierwszy trener w Varsovii.

3
/ 8
Fot. Maciej Śmiarowski/Agencja Przegląd Sportowy/Newspix.pl
Fot. Maciej Śmiarowski/Agencja Przegląd Sportowy/Newspix.pl

W Varsovii Lewandowski grał przez siedem lat. W 2005 roku występował w Delcie Warszawa, dla której strzelił w IV lidze cztery bramki. W sezonie 2005/06 przeszedł do Legii Warszawa. Dla rezerw "Wojskowych" w III lidze zdobył dwa gole.

Karierę seniorską rozpoczął w Zniczu Pruszków (na zdjęciu), do którego trafił latem 2006 roku. Utalentowany piłkarz miał wówczas 18 lat.

4
/ 8
LUDMILA MITREGA / AFP
LUDMILA MITREGA / AFP

W Ekstraklasie Lewandowski zadebiutował 8 sierpnia 2008 roku w barwach Lecha Poznań w meczu 1. kolejki z GKS-em Bełchatów. Zdobył wówczas swojego pierwszego gola na najwyższym szczeblu rozgrywek w naszym kraju.

Kilka miesięcy później został uznany przez tygodnik "Piłka Nożna" za odkrycie 2008 roku w Polsce. W sezonie 2009/10 zdobył z "Kolejorzem" mistrzostwo kraju. Z 18 bramkami na koncie wywalczył koronę króla strzelców Ekstraklasy.

5
/ 8
PATRIK STOLLARZ / AFP
PATRIK STOLLARZ / AFP

W sierpniu 2010 roku Lewandowski zadebiutował w niemieckiej Bundeslidze. Stało się to w meczu Borussii Dortmund z Bayerem Leverkusen. 19 września 2010 r. - w zwycięskich (3:1) Derbach Zagłębia Ruhry z Schalke - zdobył dla BVB swoją pierwszą bramkę.

W barwach klubu z Dortmundu wychowanek Varsovii rozegrał cztery sezony, w których - łącznie we wszystkich rozgrywkach - strzelił 103 gole. Z BVB dwukrotnie wywalczył tytuł mistrza Niemiec (w sezonie 2010/11 i 2011/12).

6
/ 8

Przejście do klubu niemieckiej Bundesligi sprawiło, że Lewandowski dojrzał nie tylko piłkarsko, ale także pod względem fizycznym. Znacznie poprawił muskulaturę. Godziny spędzone na siłowni zaczęły przynosić efekty.

- Mocne mięśnie kręgosłupa i stabilizacja są najważniejszymi punktami mojego planu treningowego. Teraz widzę, jak bardzo jest to pomocne w uzyskiwaniu wysokiego poziomu gry - podkreślał w rozmowie z mediami.

7
/ 8

22 sierpnia 2014 roku Lewandowski zadebiutował w barwach Bayernu Monachium. Stało się to na Allianz Arenie w meczu 1. kolejki Bundesligi z VfL Wolfsburg (wynik 2:1).

Pierwszą bramkę dla Bayernu w Bundeslidze Polak zdobył w zremisowanym 1:1 meczu wyjazdowym z Schalke. Z zespołem z Bawarii wywalczył do tej pory dwa tytuły mistrzowskie (w sezonie 2014/15 i 2015/16).

8
/ 8
Bernd Feil /M.i.S/PIXATHL/SIPA/EAST NEWS
Bernd Feil /M.i.S/PIXATHL/SIPA/EAST NEWS

- Jakiś czas temu wymieniałem się z Lewandowskim koszulką. Zobaczyłem ten sześciopak na brzuchu i powiedziałem: "Wow" - przyznał w rozmowie z niemieckimi mediami hiszpański napastnik Alvaro Morata.

Dziś "Lewy" jest jednym z najlepiej zbudowanych piłkarzy świata. Patrząc na tę przemianę, trudno nie dostrzec podobieństwa do Cristiano Ronaldo. Na początku swojej kariery słynny Portugalczyk też był bardzo chudy. Teraz obaj przypominają prawdziwych gladiatorów!

Opracował PB

ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: największy pechowiec sezonu. Strzelił trzy gole. Samobójcze!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
avatar
Karolll
23.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Sto lat panie Robercie. Wiele szczęścia i radości u boku pana ślicznej żony.  
avatar
Imisirah
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Robert wszystkiego co najlepsze, 35 goli w Bundeslidze i 42 w reprezentacji ;-).  
Bialy Juryj
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Sto lat! Dzięki Robert za wszystkie wspaniałe chwile! Dzięki Tobie piłka nożna jest piękna!  
arkadjusz
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Robert dużo zdrowia oraz wiele strzelonych bramek  
avatar
ZLOTOUSTY
21.08.2016
Zgłoś do moderacji
0
3
Odpowiedz
Fakt byl dlugie lata niedoscigniony gladiator Kubica, jakos o Nim cisza. Teraz WP stawia pomniki i funduje tablice w koncu dla zwyklego czlowieka ktory oprocz tego ze za kopanie pilki dorobil s Czytaj całość