Mówią na nią "Barbie", ale jest szalenie niebezpieczna. Oto piękna mistrzyni świata

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Jekaterina Wandariewa poza ringiem zachwyca urodą i spokojnie mogłaby pomyśleć o karierze modelki. W ringu jednak zamienia się bestię.

W tym artykule dowiesz się o:

1
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

2
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

3
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

4
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

5
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

6
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

7
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

8
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

9
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem. Zobaczcie jej zdjęcia.

10
/ 10

Gdybyście spotkali na ulicy Jekaterinę Wandariewą, pewnie pomyślelibyście, że to modelka. Pozory jednak mylą. 25-letnia Białorusinka to jedna z najniebezpieczniejszych kobiet na świecie, która jednym ciosem potrafi znokautować człowieka.

Zaczynała od klasycznych sportów. Najpierw była siatkówka i lekkoatletyka, ale wszystko zmieniło się, gdy zapisała się na kurs samoobrony. Wtedy pokochała sporty walki i miała w planach ukończenie akademii policyjnej. Postawiła jednak na sport.

Piękna Białorusinka jest gwiazdą boksu tajskiego. Największe sukcesy to dwa mistrzostwa świata, które zdobywała w latach 2010 i 2011. To zaledwie niewielka część jej trofeów, a teraz próbuje swoich sił w kickboxingu.

Wandariewa zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna. Lepiej z nią jednak nie zadzierać, bo w jej przypadku pozory mylą. W ringu zamienia się w bestię, która potrafi znokautować jednym ciosem.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Komentarze (9)
Karol Maksik
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Chętnie oberwę od tej pięknej pani !!!!  
avatar
Nie chcę islamskich imigrantów w Polsce
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Rzeczywiście nie wygląda na kobietę która okłada się z inną po buzi.  
avatar
yes
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
"...zyskała pseudonim "Barbie", bo jest nieprzeciętnie piękna" - "Barbie" kojarzy się z imieniem lalki a nie z nieprzeciętnością.  
avatar
woj Mirmiła
13.11.2016
Zgłoś do moderacji
5
0
Odpowiedz
Zaraz tam nie zadzierać... jednego liścia mógłbym od Barbie przyjąć, jeśli później ona sama przykładałaby kompresy ;)