W tym artykule dowiesz się o:
Ukraiński symbol seksu
Julija Łewczenko w listopadzie skończy 21 lat. Urodzona w Kijowie lekkoatletka specjalizuje się w skoku wzwyż. Na swoim koncie ma między innymi młodzieżowe mistrzostwo Europy z 2017 roku oraz młodzieżowe złoto olimpijskie z 2014 roku.
Woli sport od modelingu
- Bycie sportowcem to wierzchołek piramidy moich priorytetów. Ludzie często pytają mnie, dlaczego nie zostałam modelką. Moja odpowiedź? W modelingu nie czerpałabym takiej przyjemności, jak ze sportu, a nie chciałam robić czegoś przeciwko sobie - mówi wywiadzie ze "sport-express.ru".
ZOBACZ WIDEO #dziejesiewsporcie: 46-letni Jagr ma szalenie seksowną partnerkę. O 20 lat młodszą
Modelką nie została, ale lubi sesje zdjęciowe
Ukrainka dobrze czuje się przed obiektywem aparatu, jednak nie przekracza pewnej granicy. - Nie uczestniczę w nagich sesjach. W ogóle się na takowe nie zgadzam. A kiedy już idę na sesję, to wiem, że w każdej chwili mogę odmówić kolejnego zdjęcia - tłumaczy.
Nie lubi Internetu
Choć jest aktywna w mediach społecznościowych, to zdecydowanie bardziej woli nawiązywać nowe znajomości w rzeczywistym świecie. - Potrafię odróżnić życie w mediach społecznościowych od normalnego. Internet odbiera nam całą frajdę. Dzięki niemu wszystko stało się takie proste - wyjaśnia Łewczenko.
W sporcie wygląd nie wygrywa
Łewczenko jest świadoma swoich wdzięków. - Oczywiście to fajna sprawa, gdy dziewczyna jest ładna, ale z drugiej strony w sporcie wygląd nie daje absolutnie żadnej przewagi. Każdy sportowiec musi być silny i odpowiednio przygotowany. Właśnie dlatego go kocham. Nie ma znaczenia, kto jak wygląda, skąd pochodzi i ile ma lat - komentuje. - Ale... na zawodach zawsze trzeba być piękną - dodaje żartobliwie.
Kariera nawet do 40-stki?
Nie wie, kiedy przejdzie na sportową emeryturę. Być może pójdzie śladem Ruth Beitii, która zdobyła mistrzostwo olimpijskie w skoku wzwyż w wieku 37 lat? - Podziwiam ludzi, którzy w takim wieku nadal osiągają świetne wyniki. Chciałabym, aby zdrowie pozwoliło mi na tak długie kontynuowanie kariery. Ale nie wiem, co wydarzy się w ciągu kolejnych 10 lat - stwierdza Łewczenko.