Kuriozalnego gola zobaczyliśmy w meczu reprezentacji Łotwy i Kosowa do lat 17. Belond Rxhepi z kosowskiej drużyny przejął piłkę i postanowił wycofać ją do bramkarza. Olt Ismaili popełnił jednak wielki błąd, bo przy próbie przyjęcia piłka przeleciała pod jego nogą. Od razu przypomina się kiks Artura Boruca w meczu z Irlandią Północną w 2009 roku. W dalszej części programu zobaczycie jak ciężko trenuje Tyson Fury oraz znakomitą bramką w jednej z niższych lig w Australii.