- Szukając na początku finansowania mojego pomysłu odezwałem się do kilku znanych osób. Jestem ciekawy, co te osoby teraz czują, wiem, że kilku z nich dość mocno żałowało, że nie weszło w ten biznes. Wyśmiali po prostu mój pomysł - mówi wprost Wojciech Gola, jeden z właścicieli FAME MMA. - Ja mimo, że wszedłem w ten biznes, to nie byłem w 100 procentach przekonany, że to się uda. Teraz jednak mogę powiedzieć, że pieniądze z jednej gali liczone są w setkach tysięcy - dodaje Krzysztof Rozpara. Polska organizacja z gali na galę zyskuje coraz więcej wiernych fanów. Większość z nich pozytywnie ocenia pracę wykonywaną przez właścicieli FAME MMA, co przekłada się na finanse organizacji.