W ostatnich miesiącach Paweł Tyburski prawdopodobnie jest największym atencjuszem w polskich freak fightach. Pojawia się na coraz to kolejnych konferencjach czy galach i doprasza się walk z gwiazdami. O te jednak mu trudno, bo ani umiejętnościami, ani popularnością nie plasuje się w polskiej czołówce.
W poniedziałek jednak "Tybori" pokazał, że nikt nie wierzy w niego tak, jak on sam. Chociaż dostał szansę walki z Adamem Soroko to praktycznie nie zwraca na niego uwagi i od początku wydarzeń promocyjnych związanych z Prime Show MMA 2: Kosmos doprasza się do walki z Normanem Parkem.
Zawodnik z Irlandii Północnej w pewnym momencie nie wytrzymał. Zaproponował Polakowi, że wyjdzie z nim do klatki, ale ten najpierw musi polizać jego buty. W pewnym momencie wydało się, że Tyburski jest tak zdesperowany, że to zrobi. Było już ku temu blisko, ale potem jednak porzucił ten pomysł.
ZOBACZ WIDEO: "Nie mam zamiaru tego ukrywać". Gamrot zaszalał po walce
Chwilę później wypowiedział serię zdań, które przeszły do historii. Prawdopodobnie nikt już nie wypowie tak absurdalnych teorii w najbliższym czasie.
- Boisz się mnie. Jeszcze nigdy nie walczyłeś z takim zawodnikiem jak ja. To nie są mięśnie wypracowane na siłowni, tylko na sali. To są dotlenione mięśnie, które cię rozwalą. Nigdy nie będziesz tam, gdzie ja - krzyczał Paweł Tyburski w stronę Parke'a.
Przypomnijmy, że Norman Parke to jeden z tych zawodników występujących w Polsce, który ma za sobą niezwykle bogatą przeszłość. Zawodnik z Wysp Brytyjskich walczył m.in. w UFC, Cage Contender, ACB czy KSW. "Tybori" natomiast twierdzi, że w żadnej z tych organizacji Parke nie walczył z tak dobrym zawodnikiem jak on.
Prime Show MMA 2: Kosmos odbędzie się w sobotę, 9 lipca. W walce wieczoru zmierzą się Norman Parke i Grzegorz Szulakowski. Ponadto, wystąpią m.in. Dominika Rybak, Marcin Wrzosek czy Adam Soroko.
Zobacz także: Drastyczne nagranie Artura Szpilki
Zobacz także: Kolejna zmiana rywala na Prime Show MMA