Do tej pory atmosfera przed walką Josefa Bratana z Krystianem 'Maciasem' Maciaszczykiem nie była zbyt napięta. Jose Simao próbował kilkukrotnie zaczepiać rywala, ale ten raczej na to nie reagował. Wszystko zmieniło się w środowy wieczór.
Panowie od razu swoje spotkanie zaczęli od ostrej wymiany zdań. "Macias" raz po raz kontrował słownie swojego rywala i ten już nie radził sobie w konwersacji z rywalem. Wtedy do "pomocy" ruszył jego brat - Alberto Simao.
Ten najpierw uderzył w twarz Maciaszczyka, a chwilę później znów wtargnął na scenę i z impetem kopnął przeciwnika swojego brata. To wywołało ogromne zamieszanie. W obronę "Maciasa" od razu ruszyła jego ekipa "White Widow", w efekcie czego byliśmy świadkami ogromnej szarpaniny.
ZOBACZ WIDEO: Świetny debiut Gruzinki w KSW. "To zwycięstwo dobrze smakowało"
Ostatecznie ochrona po chwili wyprowadziła najbardziej krewkich awanturników. Natomiast ze względów bezpieczeństwa nie było możliwości na przeprowadzenie spotkania "face to face" Josefa Bratana oraz Krystiana Maciaszczyka, ponieważ organizatorzy chcieli uniknąć eskalacji konfliktu na trybunach.
Gala High League 4 odbędzie się już w sobotę, 17 września. Walką wieczoru tego pojedynku będzie starcie Lexy Chaplin z "Natsu". Natomiast poza tym zobaczymy m.in. Maję Staśko, Amadeusza Roślika czy Jakuba Holaka.
Na tej części takich dymów się nie spodziewałem #highleague4 pic.twitter.com/yTIyJIrJFj
— Sebastian (@Sebinho93x) September 14, 2022
To się nazywa wejście smoka #highleague4 pic.twitter.com/MQNwIONvsz
— Sebastian (@Sebinho93x) September 14, 2022
Zobacz także: Tak Wach poznał swoją żonę
Zobacz także: Uczestnik High League 4 oszalał?