"Dokładnie 1,5 roku w wojsku. W tym czasie pełniłem wiele stanowisk i ról" - pisał jeszcze we wrześniu w mediach społecznościowych Artem Saczuk.
Niestety jest kolejną ofiarą - powiązaną ze światem sportu - wojennej inwazji Rosjan na Ukrainę, która rozpoczęła się pod koniec lutego 2022 roku
"Wojna zabiera najlepszych. Na froncie zginął Artem Saczuk, wiceprezes Federacji Szachowej Ukrainy" - można przeczytać w serwisie sport.24tv.ua. "Środowisko sportowe Ukrainy poniosło ciężką stratę" - dodano.
Saczuk zmarł w niedzielę 26 listopada. O jego śmierci poinformowali bracia i przyjaciele Artema. Dzień później świętowałby 39. urodziny. Mieszkaniec Żytomierza zostawił żonę i córkę. Przyczyny jego śmierci są nieznane.
Saczuk natychmiast po tym, jak Rosjanie zaatakowali Ukrainę, zgłosił się na ochotnika do Sił Zbrojnych.
W kwietniu 2023 roku prezydent Wołodymyr Zełenski odznaczył go medalem "Za służbę wojskową dla Ukrainy". Saczuk nawet w czasie wojny nie zapominał o swojej pasji. W wolnym czasie uczył rodaków gry w szachy.
"Niestety, straszliwa wojna odebrała życie prawdziwemu patriocie Ukrainy" - napisano w sport.24tv.ua.
Zobacz także:
Była mistrzyni Ukrainy: Już nie wierzę, że kiedykolwiek wrócę do rodzinnego miasta
Wyznała, że nienawidzi Polski. Teraz wskazała, co jest dla niej najlepsze