Finalistka Wimbledonu zrezygnowała ze startu. "To nie ma sensu"
Eugenie Bouchard planuje powrót na kort, ale nie nastąpi on podczas wielkoszlemowego Wimbledonu 2022. Kanadyjska tenisistka wycofała się, bo za występ w Londynie nie otrzyma w tym roku żadnych punktów do rankingu WTA.
Dzięki tzw. zamrożonemu rankingowi Bouchard dostała się do głównej drabinki Wimbledonu 2022. Mimo tego w piątek poinformowała, że nie wybiera się do Londynu. 28-latka jako powód rezygnacji podała brak możliwości zdobycia punktów za tegoroczny występ w stolicy Wielkiej Brytanii. To efekt sankcji nałożonych przez WTA na organizatorów Wimbledonu za usunięcie z rywalizacji rosyjskich i białoruskich graczy. Brytyjscy działacze nie chcą widzieć tenisistów z tych krajów w domowej imprezie wielkoszlemowej po inwazji Rosji na Ukrainę.
"Z powodu kontuzji barku mogę korzystać z ograniczonej liczby zgłoszeń na bazie chronionego rankingu. Bardzo kocham Wimbledon i wycofanie się napawa mnie smutkiem, ale korzystanie z zamrożonego rankingu w turnieju, w którym nie ma punktów, nie ma sensu. Muszę dobierać starty mądrze i używać zamrożonego rankingu w turniejach, dzięki którym wrócę tam, gdzie chcę być" - napisała Bouchard na Twitterze.
Kanadyjka dodała, że kontynuuje rehabilitację i treningi przed powrotem na kort, który ma nastąpić podczas tegorocznego lata. Wyznała, że zamierza wykorzystać zamrożony ranking, aby uzyskać miejsce w głównej drabince US Open 2022 oraz Australian Open 2023.
Wimbledon 2022 pic.twitter.com/I4MMGPkfvv
— Genie Bouchard (@geniebouchard) June 17, 2022
Czytaj także:
Hubert Hurkacz wycofał się z turnieju
Mistrz wielkoszlemowy zrezygnował z Wimbledonu
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)