W Bad Homburgu rozpoczęła się druga edycja turnieju WTA. Z numerem pierwszym do rywalizacji przystąpiła Daria Kasatkina (WTA 12). Na początek rozbiła 6:1, 6:2 Andreę Petković (WTA 59). W ciągu 67 minut półfinalistka tegorocznego Rolanda Garrosa odparła dwa z trzech break pointów i spożytkowała sześć z 11 szans na przełamanie. W II rundzie trafi na Amerykankę Claire Liu lub Niemkę Jule Niemeier.
Katie Swan (WTA 217) zwyciężyła 2:6, 6:4, 6:2 Sloane Stephens (WTA 48), mistrzynię US Open 2017. W trwającym dwie godziny meczu miało miejsce dziewięć przełamań, z czego pięć dla Brytyjki. Ludmiła Samsonowa (WTA 29) roztrwoniła prowadzenie 4:2 w pierwszym secie i przegrała 6:7(6), 4:6 z Kamillą Rachimową (WTA 113).
Caroline Garcia (WTA 74) wygrała 2:6, 6:3, 6:4 z Alaksandrą Sasnowicz (WTA 38) po godzinie i 49 minutach. Francuzka zaserwowała 12 asów i zdobyła 34 z 41 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Lucia Bronzetti (WTA 71) prowadziła 4:6, 7:5, 2:0, gdy Kaja Juvan (WTA 60) skreczowała.
ZOBACZ WIDEO: Iga Świątek szczerze o marzeniach z dzieciństwa. "Nie wyobrażałam sobie siebie z trofeami"
Tamara Zidansek (WTA 58) pokonała 2:6, 6:1, 6:4 Julię Haciukę (WTA 214). W ciągu godziny i 42 minut było 13 przełamań, z których siedem zaliczyła Słowenka. Ann Li (WTA 66) zwyciężyła 7:6(1), 4:6, 6:1 Annę Bondar (WTA 62) po dwóch godzinach i ośmiu minutach. Amerykanka raz oddała podanie, a wykorzystała dwa z ośmiu break pointów.
Bad Homburg Open, Bad Homburg (Niemcy)
WTA 250, kort trawiasty, pula nagród 251,7 tys. dolarów
niedziela, 19 czerwca
I runda gry pojedynczej:
Daria Kasatkina (1) - Andrea Petković (Niemcy) 6:1, 6:2
Kamilla Rachimowa (Q) - Ludmiła Samsonowa (8) 7:6(6), 6:4
Caroline Garcia (Francja) - Alaksandra Sasnowicz 2:6, 6:3, 6:4
Tamara Zidansek (Słowenia) - Julia Haciuka (Q) 2:6, 6:1, 6:4
Ann Li (USA) - Anna Bondar (Węgry) 7:6(1), 4:6, 6:1
Lucia Bronzetti (Włochy) - Kaja Juvan (Słowenia) 4:6, 7:5, 2:0 i krecz
Katie Swan (Wielka Brytania, Q) - Sloane Stephens (USA) 2:6, 6:4, 6:2
Czytaj także:
Magda Linette udanie zainaugurowała zmagania w Eastbourne
Magdalena Fręch coraz lepiej radzi sobie na trawie