We wtorek Magdalena Fręch odniosła premierowe zwycięstwo w turnieju singla wielkoszlemowego Wimbledonu. W środę wyszła na kort do rywalizacji w deblu, a jej partnerką była Beatriz Haddad Maia. Zaledwie dwa tygodnie temu panie stoczyły ze sobą dwudniowy bój w Birmingham. W Londynie zdecydowały się na wspólny start, a ich przeciwniczkami w I rundzie zostały Lucie Hradecka i Sania Mirza.
Czeszki i reprezentantki Indii nie trzeba przedstawiać. Mają na swoim koncie wielkie sukcesy w grze podwójnej z różnymi partnerkami. Przez wiele lat utrzymują się w czołówce rankingu WTA. W tym sezonie zdecydowały się na wspólną grę i osiągnęły finały imprez w Charleston i Strasburgu.
Hradecka i Mirza były faworytkami środowego spotkania i zaczęły od mocnego uderzenia. Już w pierwszym gemie przełamały podanie łodzianki i zrobiły wszystko, aby utrzymać przewagę. Polka i Brazylijka atakowały przy podaniu reprezentantki Indii. Ta jednak, podobnie jak jej partnerka, trzymała serwis. W siódmym gemie Haddad Maia wygrała podanie ze stanu 0-40, ale o powrocie do gry w pierwszym secie nie mogło być mowy. Oznaczone szóstym numerem przeciwniczki zakończyły premierową odsłonę przy pierwszej okazji w 10. gemie.
ZOBACZ WIDEO: Pudzianowski pokazał swoje czerwone Porsche. Uśmiejesz się do łez
Gdy na początku drugiego seta, Mirza i Hradecka przełamały podanie Haddad Mai, wydawało się, że nie wypuszczą z rąk przewagi. Tymczasem Polka i Brazylijka natychmiast odrobiły stratę i nie dały się już zaskoczyć. Z czasem serwowały coraz lepiej i świetnie radziły sobie w wymianach. W 10. gemie ruszyły do ataku przy podaniu Hradeckiej. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów straciła podanie i na tablicy wyników było po 1 w setach.
Losy meczu rozstrzygnęły się więc w trzeciej partii. W czwartym gemie Fręch i Haddad Maia wykorzystały słabszy serwis Hradeckiej, dzięki czemu wyszły na 3:1. Rywalki ruszyły w pogoń, jednak ani Polka (piąty gem), ani Brazylijka (siódmy gem) nie dały się przełamać. Przy stanie 5:2 nasza tenisistka i jej partnerka miały piłki meczowe. Przy czwartej mająca poważne problemy z serwisem Czeszka popełniła podwójny błąd, kończąc tym samym spotkanie.
Fręch i Haddad Maia wygrały ostatecznie po ponad dwóch godzinach 4:6, 6:4, 6:2. Dzięki temu wystąpią razem w II rundzie turnieju debla Wimbledonu 2022. Ich przeciwniczkami będą najwcześniej w piątek Słowaczka Viktoria Kuzmova i Holenderka Arantxa Rus. Polka cieszyła się w środę z pierwszego w karierze deblowego zwycięstwa w Wielkim Szlemie. W czwartek zagra w singlu, a na jej drodze do III rundy stanie Słowaczka Anna Karolina Schmiedlova.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,3 mln funtów
środa, 29 czerwca
I runda gry podwójnej kobiet:
Magdalena Fręch (Polska) / Beatriz Haddad Maia (Brazylia) - Lucie Hradecka (Czechy, 6) / Sania Mirza (Indie, 6) 4:6, 6:4, 6:2
Czytaj także:
Agnieszka Radwańska wraca na Wimbledon. Znamy rywalki Polki
Iga Świątek zadowolona z inauguracji Wimbledonu. "To mnie motywuje"