Ostatni finał trwał niewiele ponad godzinę. To już koniec Wimbledonu 2022

PAP/EPA / KIERAN GALVIN / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, mistrzynie Wimbledonu 2022 w deblu
PAP/EPA / KIERAN GALVIN / Na zdjęciu: Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, mistrzynie Wimbledonu 2022 w deblu

Zapadło ostatnie rozstrzygnięcie w wielkoszlemowym Wimbledonie 2022. W deblu kobiet triumf odniosły czeskie tenisistki Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova, które były wyraźnie lepsze od Belgijki Elise Mertens i Chinki Shuai Zhang.

W niedzielę odbyły się ostatnie finały Wimbledonu 2022. Na korcie centralnym po singlu mężczyzn rozegrany został mecz o tytuł w deblu kobiet. Rywalizacja zapowiadała się bardzo ciekawie, bo doszło do starcia dwóch najwyżej rozstawionych par. Emocjonującego widowiska jednak nie było. Tytuł padł łupem Barbory Krejcikovej i Kateriny Siniakovej, które pokonały 6:2, 6:4 Elise Mertens i Shuai Zhang.

W drugim gemie Belgijka i Chinka straciły pięć punktów z rzędu od 40-0. Następnie Krejcikova i Siniakova odparły break pointa i prowadziły 3:0. W końcówce Czeszki uzyskały jeszcze jedno przełamanie i ustaliły wynik I seta na 6:2.

Druga partia była bardziej wyrównana. Mertens i Zhang zdobyły nawet przełamanie na 4:3. Końcówka należała jednak zdecydowanie do Krejcikovej i Siniakovej. Czeszki zdobyły 12 z 13 ostatnich punktów i zapewniły sobie triumf. Spotkanie dobiegło końca, gdy Chinka wpakowała forhend w siatkę.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tak się bawili reprezentanci Polski

Mecz trwał 67 minut. Krejcikova i Siniakova zgarnęły 25 z 28 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Raz zostały przełamane, a same wykorzystały cztery z pięciu break pointów.

Mertens i Zhang rozegrały dopiero drugi wspólny turniej w tym roku. W Birmingham doszły do finału i oddały walkowerem mecz z Ludmiłą Kiczenok i Jeleną Ostapenko. W niedzielę Belgijka i Chinka doznały pierwszej porażki w wielkoszlemowym finale. Mertens jest triumfatorką US Open 2019 i Australian Open 2021 (z Aryną Sabalenką) oraz Wimbledonu 2021 (z Su-Wei Hsieh). Zhang swoje największe tytuły wywalczyła z Samanthą Stosur w Melbourne (2019) i Nowym Jorku (2021).

Krejcikova i Siniakova w całym turnieju straciły jeden set. W ćwierćfinale odrodziły się ze stanu 1:6, 2:4 i pokonały 1:6, 7:6(2), 6:2 Amerykankę Nicole Melichar-Martinez i Australijkę Ellen Perez. Czeszki zdobyły piąty wspólny wielkoszlemowy tytuł, drugi w Wimbledonie (2018). Dwa triumfy odniosły w Rolandzie Garrosie (2018, 2021) i jeden w Australian Open (2022).

Po raz pierwszy od 2015 roku w finale Wimbledonu spotkały się dwie najwyżej rozstawione pary. Siedem lat temu był niesamowity spektakl. Martina Hingis i Sania Mirza (nr 1) pokonały 5:7, 7:6(4), 7:5 Jekaterinę Makarową i Jelenę Wiesninę (nr 2).

Wimbledon, Londyn (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród 40,35 mln funtów
niedziela, 10 lipca

finał gry podwójnej kobiet:

Barbora Krejcikova (Czechy, 2) / Katarna Siniakova (Czechy, 2) - Elise Mertens (Belgia, 1) / Shuai Zhang (Chiny, 1) 6:2, 6:4

Czytaj także:
Trzy sety w finale Wimbledonu. Zaskakująca nowa mistrzyni!
Historia dzieje się na naszych oczach. Pierwszy taki sukces

Źródło artykułu: