Czas na wielki finał US Open. W sobotę o tytuł w ostatnim tegorocznym Wielkim Szlemie zagrają Iga Świątek i Ons Jabeur. Polka i Tunezyjka w obecnym sezonie imponują formą i akurat ich starcie na tym etapie nie może nikogo dziwić.
Patrząc w same statystyki, zdecydowaną faworytką jest Świątek (więcej TUTAJ). Polka od ponad dwóch lat nie przegrała żadnego finału, a do tego w tym roku już uporała się w finałowej potyczce z Ons Jabeur. Miało to miejsce podczas prestiżowego turnieju WTA w Rzymie.
Tunezyjka w rozmowie z mediami przed sobotnim finałem odniosła się do tej kwestii. Zwróciła uwagę, że jej celem jest rewanż na Polce.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!
- Iga nigdy nie przegrywa finałów, więc będzie bardzo ciężko. Wiem, że miała ostatnio problem z piłkami, ale jeżeli mam być szczera, to nie widzę tego problemu w czasie jej meczów. Gra świetnie i to będzie trudne spotkanie. Jednak zdecydowanie zamierzam się zemścić - mówiła Ons Jabeur.
Tunezyjka już w tym sezonie była blisko wygranej w Wielkim Szlemie. Miało to miejsce podczas Wimbledonu. Na angielskich kortach musiała jednak uznać wyższość Jeleny Rybakiny. To też potwierdza jej słabą skuteczność w finałach. Trzykrotnie udawało się jej wygrywać finały, ale aż sześciokrotnie musiała uznawać wyższość rywalek.
- Muszę słuchać mojego trenera pod względem taktyki. W pewnych momentach podczas finałów nie grałam we właściwy sposób i to mi nie pomagało. Kiedy przychodzi stres to bardzo łatwo zagubić się w myślach i wtedy odchodzi się od planu - mówiła o swoich problemach Ons Jabeur.
Finał US Open z udziałem Igi Świątek odbędzie się w sobotę, 10 września o godz. 22:00 czasu polskiego. Spotkanie obejrzeć będzie można na kanałach TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze, a także na platformie WP Pilot. Tekstową relację live przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Zobacz także: Wiadomo kto skomentuje finał Igi Świątek
Zobacz także: Dlatego Iga Świątek odwróciła losy meczu