Pochodząca z Raszyna zawodniczka się nie zatrzymuje. W nocy z czwartku na piątek polskiego czasu pierwsza rakieta świata rywalizowała z Aryną Sabalenką. Iga Świątek przegrała pierwszego seta, ale później przebudziła się i pokonała niżej notowaną przeciwniczki (3:6, 6:1, 6:4).
21-latka potwierdziła swoją wysoką formę. Wkrótce reprezentantka Polski zagra o triumf w US Open z Tunezyjką Ons Jabeur.
Świątek spróbuje podtrzymać swoją imponującą passę. Tenisistka od dwóch lat nie przegrała żadnego finału i ma na koncie dziewięć wygranych z rzędu. Zresztą w maju bieżącego roku poradziła sobie z Jabeur na korcie w Rzymie. W 2019 roku musiała uznać wyższość Polony Herzog.
Z kolei Jabeur nie ma dobrych wspomnień z meczów finałowych. Bilans rywalki Świątek to trzy zwycięstwa i aż sześć porażek. Dwa miesiące temu przegrała z Jeleną Rybakiną na Wimbledonie.
Pojedynek Igi Świątek z Ons Jabeur już w najbliższą sobotę (10 września). Początek o godz. 22 polskiego czasu. Transmisja będzie dostępna na antenach TVN, Eurosport 1 i Eurosport Extra w Playerze, a także na platformie WP Pilot. Relacja tekstowa na WP SportoweFakty.
Czytaj także:
"Czyste szaleństwo". Kibice wniebowzięci po tym zagraniu Świątek
Białorusinka nie wytrzymała po meczu ze Świątek
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: tenisiści czy piłkarze? Jest forma!