Trudna przeprawa Szwajcarki. Ostapenko pokonana przez doświadczoną Estonkę

PAP/EPA / EDUARDO LIMA / Na zdjęciu: Belinda Bencić
PAP/EPA / EDUARDO LIMA / Na zdjęciu: Belinda Bencić

Belinda Bencić skruszyła opór Katie Boulter i zameldowała się w kolejnej rundzie turnieju WTA 250 w Tallinie. Odpadła Łotyszka Jelena Ostapenko, która uległa Estonce Kai Kanepi.

W środę w Tallinie wyłonione zostały cztery ćwierćfinalistki. Trudną przeprawę ma za sobą Belinda Bencić (WTA 14), która zwyciężyła 6:4, 6:7(2), 6:3 Katie Boulter (WTA 145). Szwajcarka prowadziła 6:4, 3:1, ale nie zakończyła meczu w dwóch setach. W trzeciej partii oddała podanie przy 2:2, by zdobyć cztery kolejne gemy.

W trwającym dwie godziny i 44 minuty meczu Bencić popełniła 10 podwójnych błędów, z czego pięć w drugim secie. Obroniła sześć z dziewięciu break pointów i wykorzystała pięć z 12 szans na przełamanie. Szwajcarka zdobyła o siedem punktów więcej od Boulter (106-99).

Beatriz Haddad Maia (WTA 15) pokonała 6:1, 7:5 Lindę Noskovą (WTA 105). W ciągu 87 minut Brazylijka zgarnęła 30 z 42 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Odparła osiem z dziewięciu break pointów i zamieniła na przełamanie cztery z siedmiu okazji.

O półfinał Haddad Maia zmierzy się z Barborą Krejcikovą (WTA 27), która zwyciężyła 7:5, 6:3 Martę Kostiuk (WTA 56). W pierwszym secie Czeszka wróciła ze stanu 0:3. W ciągu godziny i 40 minut zgarnęła 32 z 45 punktów przy własnym pierwszym podaniu. Mistrzyni Rolanda Garrosa 2021 zniwelowała sześć z siedmiu break pointów i uzyskała cztery przełamania.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Karolina Muchova (WTA 224) wygrała 4:6, 6:0, 6:2 z Viktoriją Golubić (WTA 89). W trwającym godzinę i 56 minut meczu Czeszka spożytkowała siedem z 15 break pointów. Ćwierćfinalistka Wimbledonu 2019 i 2021 odbudowuje się po zdrowotnych problemach. Obecny sezon rozpoczęła w marcu. W rankingu najwyżej była notowana na 19. miejscu.

W środę dokończona została też I runda. Jelena Ostapenko (WTA 17) przegrała 6:4, 4:6, 0:6 z Kaią Kanepi (WTA 32). W ciągu godziny i 55 minut Łotyszka oddała podanie siedem razy. Kolejną rywalką 37-letniej Estonki będzie Amerykanka Ann Li. W ćwierćfinale na zwyciężczynię tej konfrontacji czeka Muchova.

Shuai Zhang (WTA 26) zwyciężyła 7:6(4), 7:6(8) Viktorię Kuzmovą (WTA 151) po godzinie i 48 minutach. Chinka obroniła dwie piłki setowe w tie breaku drugiego seta. Słowaczka zaserwowała 11 asów i odparła sześć z siedmiu break pointów. Miała jedną szansę na przełamanie i ją wykorzystała. W całym meczu górą była Chinka, która zdobyła o 11 punktów więcej (94-83). W II rundzie zmierzy się z Chorwatką Donną Vekić. W ćwierćfinale lepsza z tego starcia zagra z Bencić.

Tallinn Open, Tallin (Estonia)
WTA 250, kort twardy w hali, pula nagród 251,7 tys. dolarów
środa, 28 września

II runda gry pojedynczej:

Belinda Bencić (Szwajcaria, 2) - Katie Boulter (Wielka Brytania, Q) 6:4, 6:7(2), 6:3
Beatriz Haddad Maia (Brazylia, 3) - Linda Noskova (Czechy, Q) 6:1, 7:5
Barbora Krejcikova (Czechy, 7) - Marta Kostiuk (Ukraina) 7:5, 6:3
Karolina Muchova (Czechy, WC) - Viktorija Golubić (Szwajcaria, Q) 4:6, 6:0, 6:2

I runda gry pojedynczej:

Shuai Zhang (Chiny, 8) - Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 7:6(4), 7:6(8)
Kaia Kanepi (Estonia) - Jelena Ostapenko (Łotwa, 5) 4:6, 6:4, 6:0

Zobacz także:
Łotyszka bez drugiego tytułu w Seulu. Jest nowa mistrzyni
Chinka nie zatrzymała rewelacji ostatnich miesięcy. Znamy mistrzynię turnieju w Tokio

Komentarze (0)