Udanie rywalizacje w Sofii zainaugurował Jan Zieliński. Polak wspólnie z Hugo Nysem ograł Huntera Reese'a i Szymona Walkówowa 6:2, 7:6(1). Wynik ten nie był niespodzianką, bowiem górą w tym spotkaniu byli faworyci rozstawieni z "czwórką".
Jeżeli już mowa o niespodziankach, to do niej nie doszło również w meczu ćwierćfinałowym. Zieliński i Nys tym razem rywalizowali z Andriejem Gołubiewem i Ołeksandrem Niedowiesowem. Polsko-monakijska para zwyciężyła 6:1, 7:5 i wygrała swoje szóste spotkanie z rzędu.
Lepiej w mecz weszli faworyci, którzy szybko przełamali (3:0). Ich szturm tylko na moment zatrzymali rywale, którzy w czwartym gemie utrzymali swoje podanie. W kolejnych rządzili już Zieliński i Nys, którzy na inauguracje zwyciężyli 6:1.
Więcej emocji przyniosła II partia. W niej wykorzystany został tylko jeden z dziesięciu break pointów. Dokonali tego Polak i Monakijczyk, którzy przy swoim serwisie zakończyli spotkanie. Nie przyszło to jednak łatwo, bo rywale byli blisko doprowadzenia do tie-breaka.
W meczu moglibyśmy oglądać nawet super tie-breaka, ale w dziesiątym gemie trzech piłek setowych nie wykorzystali Gołubiew i Niedowiesow. Ich rywale wyszli z opresji, a na nich się to później zemściło.
Rywale Zielińskiego i Nysa w walce o finał nie są jeszcze znani.
Sofia Open,, Sofia (Bułgaria)
ATP 250, kort twardy w hali, pula nagród 534,5 tys. euro
środa, 28 września
ćwierćfinał gry podwójnej:
Jan Zieliński (Polska, 4) / Hugo Nys (Monako, 4) - Andriej Gołubiew / Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) 6:1, 7:5
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?