Groźni rywale pokonani. Świetne otwarcie Hurkacza i Zielińskiego

Materiały prasowe / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
Materiały prasowe / ATP / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz i Jan Zielińki mają za sobą pierwszy deblowy mecz w turnieju ATP 500 w Astanie. Polacy wyeliminowali rozstawionych z numerem czwartym Brytyjczyka Lloyda Glasspoola i Fina Harriego Heliovaarę.

Jan Zieliński w tegorocznym US Open osiągnął pierwszy wielkoszlemowy ćwierćfinał. Jego partnerem był wtedy Hugo Nys z Monako. W tym tygodniu w Astanie warszawianin rywalizuje wspólnie z Hubertem Hurkaczem. W I rundzie Polacy zaskoczyli groźnych rywali. Pokonali 7:6(2), 6:3 rozstawionych z numerem czwartym Lloyda Glasspoola i Harriego Heliovaarę.

W pierwszym secie przełamań nie było. W tie breaku Zieliński i Hurkacz odskoczyli na 4-0 i nie dali się rywalom dogonić. Przy 6-2 wykorzystali pierwszą piłkę setową. W drugiej partii Polacy dwa razy odebrali podanie Brytyjczykowi i Finowi. Dokonali tego w pierwszym i dziewiątym gemie.

W całym spotkaniu Hurkacz i Zieliński zaserwowali pięć asów. Zdobyli 29 z 36 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obronili trzy break pointy i wykorzystali dwie z sześciu szans na przełamanie.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: "będę tęsknić". Kto tak powiedział do Federera?

Glasspool i Heliovaara w tym roku doszli do ćwierćfinału Rolanda Garrosa i US Open. Brytyjczyk i Fin zdobyli tytuł w Hamburgu i awansowali do finału w pięciu innych turniejach.

Hurkacz i Zieliński w sierpniu dotarli razem do półfinału turnieju Masters 1000 w Montrealu. W Astanie w ćwierćfinale rywalami Polaków będą Włosi Simone Bolelli i Fabio Fognini (mistrzowie Australian Open 2015) lub Kazachowie Aleksander Bublik i Bejbit Żukajew.

Astana Open, Astana (Kazachstan)
ATP 500, kort twardy w hali, pula nagród 1,9 mln dolarów
wtorek, 4 października

I runda gry podwójnej:

Hubert Hurkacz (Polska) / Jan Zieliński (Polska) - Lloyd Glasspool (Wielka Brytania, 4) / Harri Heliovaara (Finlandia, 4) 7:6(2), 6:3

Czytaj także:
Tak wygląda ranking WTA przed kolejnym występem Igi Świątek. Są roszady w elicie
Dobre wieści dla Huberta Hurkacza. Jest nowy numer jeden polskiego debla

Komentarze (0)