Niespodzianek w meczach II rundy zawodów European Open nie było, ale Hubert Hurkacz i Dominic Thiem musieli się napracować, aby awansować do ćwierćfinału. Polak okazał się w trzech setach lepszy od Brytyjczyka Jacka Drapera, natomiast Austriak z trudem wygrał z Argentyńczykiem Francisco Cerundolo.
Tym samym w piątek na korcie centralnym w hali Lotto Arena dojdzie do czwartego pojedynku Hurkacza i Thiema w głównym cyklu. Trzy poprzednie (Miami 2019, ATP Cup 2020, Metz 2022) rozstrzygnął na swoją korzyść pochodzący z Wrocławia 25-latek.
Triumfator US Open 2020 czuje respekt przed Polakiem i chwali jego postawę. - Mam z Hubertem bilans 0-3. Od dwóch lat jest jednym z najlepszych na świecie, szczególnie w hali. Ma niewiarygodny serwis. Dopiero co ze sobą graliśmy trzy czy cztery tygodnie temu w Metz, gdzie łatwo mnie pokonał. Mam nadzieję, że w piątek utrudnię mu zadanie i wykonam kolejny krok wprzód - powiedział 29-latek z Wiener Neustadt (cytat za ATP).
Thiem i Hurkacz są aktualnie na różnych biegunach. Klasyfikowany na 132. miejscu w rankingu ATP Austriak zdaje się powoli wracać do formy po wielomiesięcznym leczeniu kontuzjowanego nadgarstka. Jego celem jest powrót do Top 100. Natomiast nasz reprezentant, obecnie 11. w klasyfikacji ATP, ciągle jest w grze o drugi z rzędu awans do ATP Finals. "Hubi" również potrzebuje punktów, dlatego w piątek powalczy o kolejne zwycięstwo.
Hurkacz i Thiem wyjdą w piątek na kort centralny po godz. 14:00. Transmisję z tego spotkania przeprowadzi Polsat Sport Extra. Relacja tekstowa na żywo na portalu WP SportoweFakty.
Czytaj także:
Imponujący początek Łukasza Kubota. Teraz czeka go wyzwanie
Alicja Rosolska zakończyła występ w Guadalajarze. Faworytki były bezlitosne
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: hit sieci z udziałem Sereny Williams. Zobacz, co robi na emeryturze