Wrocławianin w dalszym ciągu ma szansę zakwalifikować się do ATP Finals 2022, aczkolwiek jest jeden warunek. Hubert Hurkacz zdawał sobie sprawę, że musi pokazać się z dobrej strony podczas halowych zawodów Rolex Paris Masters.
We wtorek (1 listopada) został rozegrany mecz pierwszej rundy z udziałem reprezentanta Polski. Hurkacz rywalizował z niżej notowanym w rankingu ATP Adrianem Mannarino i wygrał ten pojedynek 7:6(5), 6:4. Warto odnotować, że przedstawiciel gospodarzy ani razu nie przełamał przeciwnika w dwóch setach.
Sam 25-latek był w świetnym nastroju po przekonującej wygranej z Mannarino. "Paris" - napisał flamastrem na obiektywie kamery telewizyjnej, dodając serduszko. Lokalni fani byli oczarowani. Wygląda na to, że stolica Francji przypadła do gustu zawodnikowi pochodzącemu z Polski.
Nie wiadomo jeszcze, z kim zmierzy się Hurkacz w kolejnej rundzie turnieju. Tenisista czeka na zwycięzcę spotkania Holgera Rune ze Stanem Wawrinką. Wspomniany mecz został zaplanowany na wtorkowy wieczór.
Hubi in Paris premiering this November @HubertHurkacz #RolexParisMasters pic.twitter.com/2YB62n6U7o
— Tennis TV (@TennisTV) November 1, 2022
Czytaj także:
To nie tak powinno wyglądać. Pustki na meczach WTA Finals
Iga Świątek tego trofeum jeszcze nie zdobyła. Do trzech razy sztuka?
ZOBACZ WIDEO: Ilu napastników pojedzie na mundial? Piątek czy Kownacki?