Alexander Zverev wznowił treningi. Niemiec wyjawił swoje plany

Lider rankingu wycofał się z ATP Finals. Jest to dobra informacja dla Hurkacza

Po doznaniu poważnej kontuzji kostki podczas spotkania z Rafaelem Nadalem w półfinale Roland Garros Alexander Zverev musiał przedwcześnie zakończyć sezon. Od tego czasu nie rozegrał oficjalnego meczu, opuścił Wimbledon i US Open oraz wiele innych ważnych turniejów.

Niemiec nagrał krótki film, który umieścił w swoich mediach społecznościowych. To właśnie w nim podzielił się z fanami radosną nowiną. Były wicelider przekazał informację o swoim powrocie i był bardzo podekscytowany.

- Bardzo się cieszę, że wróciłem na kort. Jestem także podekscytowany tym, że w końcu zacznę rywalizować. W grudniu zagram w Dubaju w Światowej Lidze Tenisa
- powiedział na nagraniu Alexander Zverev.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Zawody w Dubaju odbędą się w dniach 19-24 grudnia. Na liście uczestników znalazło się wiele gwiazd dyscypliny m.in: Novak Djoković, Iga Świątek, Jelena Rybakina, Nick Kyrgios, Bianca Andreescu, Gael Monfils, Paula Badosa i Aryna Sabalenka.

Danił Miedwiediew i Alexander Zverev jeszcze wcześniej będą rywalizować w pokazowych zmaganiach w Arabii Saudyjskiej, które rozpoczną się 8 grudnia. Start Niemca nie został jednak dobrze przyjęty w jego ojczyźnie ze względu na trudną sytuację polityczną panującą w azjatyckim kraju.

Niezależnie od tego finalista US Open z 2020 roku jest zadowolony, że jest zdrowy i będzie mógł w końcu wrócić do rywalizacji. Zwłaszcza biorąc pod uwagę fakt, że może poćwiczyć przed rozpoczęciem sezonu 2023.

- Cieszę się, że po kontuzji w końcu wrócę na kort. Super, że będę mógł się sprawdzić przed oficjalnym rozpoczęciem przyszłego roku. Myślę, że Diriyah Tennis Cup będzie świetną okazją do tego i nie mogę się doczekać wizyty w Arabii Saudyjskiej po raz pierwszy - powiedział Alexander Zverev w komunikacie prasowym ogłaszającym turniej.

zobacz także:
Jest córką wielokrotnej mistrzyni. Podjęła decyzję o reprezentowaniu polskich barw
Utytułowana deblistka skończyła karierę