Lider rankingu wycofał się z ATP Finals. Jest to dobra informacja dla Hurkacza

PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / YOAN VALAT / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Lider światowego rankingu - Carlos Alcaraz z powodu kontuzji mięśni brzucha wycofał się z kończących sezon finałów ATP. Powrót do zdrowia Hiszpana ma potrwać sześć tygodni.

[tag=75225]

Carlos Alcaraz[/tag] w piątek mierzył się z Holgerem Rune w ćwierćfinale turnieju ATP 1000 w Paryżu. Spotkanie to od samego początku było wyrównane. Obaj tenisiści świetnie serwowali i rozgrywali interesujące wymiany. W tie-breaku drugiego seta Hiszpan był zmuszony skreczować z uwagi na problemy z brzuchem.

W sobotę po konsultacjach ze sztabem medycznym okazało się, że lider rankingu naderwał mięśnie brzucha i czeka go aż sześciotygodniowa rekonwalescencja. Hiszpan nie wystąpi tym samym w ATP Finals oraz Pucharze Davisa.

- Ominięcie tych dwóch turniejów, które są dla mnie bardzo ważne jest trudne i bolesne. Jedyne co mogę zrobić to być pozytywnie nastawionym i skupić się na powrocie do zdrowia. Dziękuje za Wasze wsparcie! - napisał w swoich mediach społecznościowych hiszpański tenisista.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro 2016 znowu na trybunach

Carlos Alcaraz zachwycił w tym sezonie cały tenisowy świat. W wieku zaledwie 19 lat zdobył wielkoszlemowy tytuł wygrywając w finale US Open z Casperem Ruudem i został liderem światowego rankingu. Nastolatek wygrał ponadto turnieje w Rio de Janeiro, Miami, Barcelonie oraz Madrycie.

W finałach ATP hiszpańskiego tenisistę zastąpi Taylor Fritz. Pierwszym rezerwowym będzie tym samym Hubert Hurkacz lub Holger Rune. Jeżeli w niedzielę Duńczyk wygra turniej w Paryżu to wyprzedzi Polaka o 6 punktów w rankingu i będzie bliżej występu w Turynie. Na ten moment nie do końca pewny jest start Rafaela Nadala co tylko zwiększa szanse na grę rezerwowych zawodników.

czytaj też:
Jest córką wielokrotnej mistrzyni. Podjęła decyzję o reprezentowaniu polskich barw
Gwiazdor tenisa obraził Polkę. Doigrał się

Komentarze (7)
avatar
RobertW18
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
No, tak... Młody Duńczyk ma jeszcze przegrać... 
avatar
Emer
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Hubi jest słaby i nie zasługuje na grę. Odkąd zamieszkał w Monte Carlo, to forma idzie w dół. 
avatar
Tomasz Mroński
6.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
2
Odpowiedz
FAKTYCZNYM liderem ATP jest Djoko. Tylko haniebna sanitarna separacja odsunęła go od bycia nr 1. 
avatar
pep196p
5.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
A po co jak ostatnio jego forma delikatnie mówiąc jest słaba. 
avatar
tomek33
5.11.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Szczęście!