Polki walczą o Australian Open. Jedna z nich zwiększyła swoje szanse

Polacy grali o finał. Na ich drodze stanęła brytyjska rewelacja

W ostatnich miesiącach Katarzyna Kawa (WTA 278) mocno spadła w światowym zestawieniu, ale postawiła sobie jasny cel na koniec roku. Kryniczanka chce poprawić ranking na tyle, aby móc wystąpić w eliminacjach do wielkoszlemowego Australian Open 2023.

- Jeszcze muszę troszkę zadbać o swój ranking singlowy na koniec roku, bo ta pozycja, którą obecnie zajmuję, nie pozwala mi niestety na udział w eliminacjach do Australian Open. A wierzę w to, że stać mnie, żeby tam wystąpić. Dlatego muszę jeszcze zagrać kilka turniejów. Może będą to jeszcze dwa, a może trzy turnieje niższej rangi w Finlandii i we Włoszech. Tak że trzeba trochę pójść krok do tyłu w moim przypadku, ale wierzę, że uda mi się zdobyć potrzebne punkty i awansować w rankingu - mówiła Kawa (cytat za PZT), po zakończeniu zmagań w turnieju finałowym Pucharu Billie Jean King.

W zeszłym tygodniu Kawa dotarła do półfinału zawodów ITF World Tennis Tour o puli nagród 25 tys. dolarów w Helsinkach. Tym razem wybrała się do Ortisei, gdzie zagrała w kolejnej imprezie tej rangi. Nasza tenisistka została rozstawiona z trzecim numerem i bardzo pewnie wygrała trzy pojedynki. Odprawiło kolejno Meksykankę Marię Fernandę Navarro (6:1, 6:1), Greczynkę Sapfo Sakellaridi (6:2, 6:4) i Łotyszkę Dianę Marcinkevicę (6:4, 6:3).

ZOBACZ WIDEO: Hit sieci. Siedział na trybunach, wziął piłkę i zrobił to

W piątkowym półfinale Kawa zmierzyła się z oznaczoną drugim numerem Słowaczką Viktorią Kuzmovą (WTA 144), która również stara się odbudować swój ranking. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów okazała się zbyt mocną przeciwniczką. W każdym secie była lepsza o dwa przełamania i zwyciężyła pewnie 6:2, 6:3. Tym samym to Kuzmova zagra w sobotę o tytuł z najwyżej rozstawioną Chorwatką Aną Konjuh.

Sytuacja Kawy ulegnie poprawie. W poniedziałek otrzyma punkty za półfinał w Helsinkach i zbliży się do Top 250. Występ w Ortisei powinien spowodować, że złamię tę barierę. Ciągle jednak może to być za mało, aby zagrać w eliminacjach do Australian Open 2023. Z tego względu Polka poszuka w przyszłym tygodniu punktów w kolejnej imprezie ITF World Tennis Tour - we włoskiej miejscowości Selva Gardena.

Szansę gry w wielkoszlemowym kwalifikacjach w Melbourne ma również Weronika Falkowska (WTA 264). Jednak w ostatnim czasie 22-latka wyraźnie zwolniła i trochę oddaliła się od celu. W Ortisei była rozstawiona z czwartym numerem. Już w I rundzie lepsza od niej okazała się Serbka Katarina Kozarov, która pokonała Polkę 6:2, 7:6(7). To trzecia z rzędu porażka naszej tenisistki na zawodowych kortach.

O wiele lepiej wiedzie się Falkowskiej w deblu. W Ortisei zagrała razem z Evą Guerrero Alvarez. Polsko-hiszpańska para dotarła do półfinału, w którym po wyrównanym super tie-breaku lepsze okazały się Jekaterina Owczarenko i Sapfo Sakellaridi. Rosyjsko-grecki duet zwyciężył w czwartek 6:7(6), 6:3, 14-12. W piątek poszedł za ciosem i sięgnął po tytuł.

Raiffeisen ITF Woman Val Gardena Südtirol, Ortisei (Włochy)
ITF World Tennis Tour, kort twardy w hali, pula nagród 25 tys. dolarów
poniedziałek-piątek, 21-25 listopada

półfinał gry pojedynczej:

Viktoria Kuzmova (Słowacja, 2) - Katarzyna Kawa (Polska, 3) 6:2, 6:3

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska, 3) - Diana Marcinkevica (Łotwa, 7) 6:4, 6:3

II runda gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska, 3) - Sapfo Sakellaridi (Grecja) 6:2, 6:4

I runda gry pojedynczej:

Katarzyna Kawa (Polska, 3) - Maria Fernanda Navarro (Meksyk, Q) 6:1, 6:1
Katarina Kozarov (Serbia, Q) - Weronika Falkowska (Polska, 4) 6:2, 7:6(7)

półfinał gry podwójnej:

Jekaterina Owczarenko / Sapfo Sakellaridi (Grecja) - Weronika Falkowska (Polska) / Eva Guerrero Alvarez (Hiszpania) 6:7(6), 6:3, 14-12

ćwierćfinał gry podwójnej:

Weronika Falkowska (Polska) / Eva Guerrero Alvarez (Hiszpania) - Katarina Jokić (Serbia) / Katarina Kozarov (Serbia) 7:5, 6:4

I runda gry podwójnej:

Weronika Falkowska (Polska) / Eva Guerrero Alvarez (Hiszpania) - Jekaterina Kazionowa (4) / Anita Wagner (Bośnia i Hercegowina, 4) 4:6, 6:4, 10-6

Czytaj także:
Hubert Hurkacz z cennym awansem
Iga Świątek dogoniła kolejną legendę