Wygrywali tam wielcy. Potężna obsada kolejnej edycji

Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Novak Djoković
Getty Images / Mark Kolbe / Na zdjęciu: Novak Djoković

Zwycięstwo w tym turnieju mają na swoich kontach tacy zawodnicy jak Lleyton Hewitt, Novak Djoković czy Andriej Rublow. Wiadomo, że najbliższa edycja zmagań w Adelajdzie będzie jedną z najmocniej obsadzonych w historii.

Sezon 2023 na tenisowych kortach rozpocznie się z przytupem. Tak wynika z listy zgłoszeń do turnieju ATP w Adelajdzie. Dla zawodników ma to być element przygotowań do Australian Open.

W obsadzie - na ten moment - znajduje się czterech zawodników z czołowej dziesiątki światowego rankingu. Wśród nich znajduje się Novak Djoković, który może już wjechać do Australii.

Serb już raz zwyciężył w Adelajdzie. W 2007 roku pokonał w finale zawodnika gospodarzy Chrisa Guccione.

ZOBACZ WIDEO: "Za wyjście z grupy i jedno zwycięstwo mamy dawać takie pieniądze?". Gorąca dyskusja o premii dla piłkarzy

Oprócz niego udział potwierdzili m.in. Felix Auger-Aliassime czy Danił Miedwiediew. Dla zawodników to okazja nie tylko do sprawdzenia się przed pierwszym turniejem wielkoszlemowym, ale także szansa na poprawienie miejsca w rankingu, co istotne będzie przy rozstawieniach na Australian Open.

Dodajmy, że w żeńskiej odsłonie turnieju w 2021 roku zwyciężyła Iga Świątek. Polka nie straciła ani jednego seta, a w meczu finałowym pewnie pokonała Belindę Bencic 6:2, 6:2.

Liderki światowego rankingu zabraknie w nadchodzącej edycji. Podobnie rzecz ma się w przypadku Huberta Hurkacza. Data turnieju pokrywa się bowiem z drużynowymi rozgrywkami United Cup, w których mają wziąć udział Biało-Czerwoni.

Czytaj także:
Co za liczby Igi Świątek. Tego nie dokonała nawet Serena Williams
Bezprawnie wypłacili sobie wielkie premie? Kolejna afera wokół Polskiego Związku Tenisowego

Źródło artykułu: WP SportoweFakty