Koniec zwycięskiej passy Polaka w Egipcie

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Martyn Pawelski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Martyn Pawelski

W okresie przedświątecznym polscy tenisiści zdecydowali się na starty w turniejach rangi ITF World Tennis Tour. W Egipcie dobiegła końca znakomita seria Martyna Pawelskiego.

W ubiegłym tygodniu Martyn Pawelski osiągnął życiowy sukces w Szarm el-Szejk, wygrywając bez straty seta zawody ITF World Tennis Tour o puli nagród 15 tys. dolarów. Gliwiczanin zdecydował się na kolejny start w egipskiej imprezie i tym razem dotarł do ćwierćfinału.

Pawelski znów zagrał w turnieju dzięki wysokiej pozycji w rankingu juniorów. W I rundzie pokonał holenderskiego kwalifikanta Twana van Zijla 6:1, 6:2. Natomiast w 1/8 finału okazał się lepszy od oznaczonego piątym numerem Gruzina Aleksandra Metrewelego 6:4, 6:3.

W piątkowym ćwierćfinale na drodze 18-latka stanął rozstawiony z "trójką" Timo Legout. Francuz okazał się już zbyt mocnym przeciwnikiem. W pierwszym secie był górą w tie-breaku, natomiast w drugiej odsłonie był lepszy o jedno przełamanie. Dzięki temu to on wygrał cały pojedynek 7:6(5), 6:3.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: 10 lat temu była królową Euro! Przypomniała się kibicom

W takich okolicznościach Pawelski pożegnał się z turniejem rozgrywanym w egipskim kurorcie. Z Szarm el-Szejk i tak będzie miał dobre wspomnienia. Dzięki 15 punktom wywalczonym w ubiegłym tygodniu zaliczy w poniedziałek spory awans w klasyfikacji ATP, bowiem przesunie się w okolice 800. pozycji.

Na start w indyjskim Nowym Bombaju (Navi Mumbai) zdecydowała się Weronika Baszak. Wrocławianka przeszła przez trzystopniowe eliminacje jak burza, pokonując w nich bez straty seta dwie reprezentantki Indii, Anushę Kondaveeti i Sai Samhithę Chamarthi, oraz Koreankę Gio Jang. Polka pewnie zameldowała się w głównej drabince imprezy ITF World Tennis Tour o puli nagród 25 tys. dolarów.

Przeciwniczką Baszak w I rundzie turnieju głównego była oznaczona ósmym numerem Jekaterina Jaszyna. 20-latka wygrała pierwszego seta w tie-breaku, ale potem przyszła odpowiedź Rosjanki. Jaszyna była w stanie kilka razy przełamać serwis Polki. To ona zwyciężyła finalnie 6:7(3), 6:3, 6:3 i awansowała do 1/8 finału.

Baszak pozostanie jeszcze w Indiach na Święta Bożego Narodzenia. W przyszłym tygodniu chce wystąpić w turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 15 tys. dolarów na kortach twardych w miejscowości Gwalijar. Tym razem Polka ma pewne miejsce w głównej drabince.

poniedziałek-piątek, 19-23 grudnia
wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Nowy Bombaj (Indie), 25 tys. dolarów, kort twardy

I runda gry pojedynczej:

Jekaterina Jaszyna (8) - Weronika Baszak (Polska, Q) 6:7(3), 6:3, 6:3

MĘŻCZYŹNI

Szarm el-Szejk (Egipt), 15 tys. dolarów, kort twardy

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Timo Legout (Francja, 3) - Martyn Pawelski (Polska) 7:6(5), 6:3

II runda gry pojedynczej:

Martyn Pawelski (Polska) - Aleksandre Metreweli (Gruzja, 5) 6:4, 6:3

I runda gry pojedynczej:

Martyn Pawelski (Polska) - Twan van Zijl (Holandia, Q) 6:1, 6:2

Czytaj także:
Iga Świątek zbliża się do kolejnej legendy
Hubert Hurkacz w elicie

Źródło artykułu: WP SportoweFakty