Efektowne otwarcie. Iga Świątek bezlitosna dla Kazaszki

Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek
Getty Images / Robert Prange / Na zdjęciu: Iga Świątek

Iga Świątek ma za sobą pierwsze spotkanie w United Cup. W Brisbane reprezentacja Polski mierzy się z Kazachstanem. Liderka rankingu w świetnym stylu rozprawiła się z Julią Putincewą.

W sobotę Polska rozpoczęła występ w United Cup, nowym drużynowym turnieju. Pierwszym rywalem naszej drużyny jest Kazachstan. Na otwarcie meczu doszło do starcia Igi Świątek z Julią Putincewą. Liderka rankingu wygrała 6:1, 6:3 po niewiele ponad godzinie gry.

Już w pierwszym gemie liderka rankingu musiała bronić break pointa, ale odparła go wyśmienitym forhendem. Przy 1:1 Świątek również miała małe problemy, ale od 0-30 zdobyła cztery punkty. Polka uporządkowała swoją grę i osiągnęła na korcie zdecydowaną przewagę. Świetne odegranie forhendem skrótu rywalki dało jej przełamanie na 3:1. Putincewa szybko straciła animusz i nie była w stanie nawiązać walki.

Świątek atakowała z ogromną swobodą i solidnie się broniła. Bardzo dobrze wykorzystywała geometrię kortu spychając rywalkę do defensywy. Polka była regularna, utrzymywała długo piłkę w korcie. Kazaszka nie wytrzymywała trudów wymian. Nieudany slajs kosztował ją stratę serwisu w szóstym gemie. Putincewa próbowała przyspieszać grę, ale Świątek była maksymalnie skoncentrowana i nie dała się niczym zaskoczyć. Wynik I seta na 6:1 Polka ustaliła wygrywającym serwisem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: przypatrz się dobrze! Wiesz, kto pomagał gwieździe tenisa?

Świetnie funkcjonował forhend, którym Świątek bezlitośnie punktowała przeciwniczkę. Efektownym returnem Polka zaliczyła przełamanie na 3:2 w II partii. Putincewa odgryzała się pojedynczymi udanymi akcjami, ale liderka rankingu była zbyt solidna i na więcej jej nie pozwoliła. W siódmym gemie Kazaszka odparła break pointa wyborną kombinacją forhendu i smecza. Świątek dopięła swego i uzyskała jeszcze jedno przełamanie. Przy 5:3 spotkanie zakończyła wspaniałym forhendem.

W ciągu 64 minut Świątek miała 17 kończących uderzeń z forhendu i pięć z bekhendu. Putincewej zanotowano ich odpowiednio cztery i jeden. Polka wywalczyła 22 z 30 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Obroniła jeden break point i wykorzystała cztery z pięciu szans na przełamanie.

Było to drugie spotkanie tych tenisistek. W 2021 roku w Ostrawie Świątek wygrała 6:4, 6:4. Polka jest mistrzynią Rolanda Garrosa 2020 i 2022 oraz US Open 2022. Putincewa w wielkoszlemowych turniejach trzy razy doszła do ćwierćfinału, w Paryżu (2016, 2018) i Nowym Jorku (2020).

Polska - Kazachstan 1:0, Pat Rafter Arena, Brisbane (Australia)
United Cup, Grupa B, kort twardy
sobota-niedziela, 31 grudnia - 1 stycznia

Gra 1.: Iga Świątek - Julia Putincewa 6:1, 6:3
Gra 2.: Daniel Michalski - Timofiej Skatow *sobota
Gra 3.: Hubert Hurkacz - Aleksander Bublik *niedziela
Gra 4.: Magda Linette - Żibek Kulambajewa *niedziela
Gra 5.: Iga Świątek / Hubert Hurkacz - Żibek Kulambajewa / Aleksander Bublik *niedziela

Czytaj także:
Kolejna gwiazda z dziką kartą do Australian Open
Co za pech! Duński talent musiał się wycofać z Australian Open

Komentarze (11)
avatar
fannovaka
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Gdzie jest Rybakina, przeciwniczka na miare Igi a nie jakas tam Putinconowa 
avatar
tomek33
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Dobra robota 
avatar
Obserwator07
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
6
Odpowiedz
Zwisa mi to i powiewa. Czytaj całość
avatar
Adela Rozen
31.12.2022
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
ciekawe , tydzień temu Świątek dostała większe lanie z Rybakina 3:6 i 1:6 to nie nazywaliście tej porażki "bezlitosną"...:-)))