Na dwa tygodnie przed startem Australian Open Iga Świątek znajduje się w świetnej dyspozycji. W swoim pierwszym meczu na United Cup pewnie pokonała Julię Putincewą, później zagrała miksta z Hubertem Hurkaczem, a w poniedziałek zmierzyła się z Belindą Bencić.
Był to dla nich pierwszy pojedynek od IV rundy US Open w 2021 roku. Wtedy górą okazała się Szwajcarka.
Świątek pewnie wygrała pierwszego seta, ale w drugim pojawiły się problemy. Przy stanie 5:4 nie wykorzystała swojego podania i o wszystkim decydował tie-break.
W nim wyszła na prowadzenie 6:3 i miała trzy piłki meczowe. Wykorzystała już pierwszą z nich. Spotkanie zakończyła potężnym forhendem po prostej. Rywalka nie miała żadnych szans, aby zdążyć do tej piłki.
W ten sposób Świątek wyprowadziła Polskę na prowadzenie 1:0 w meczu ze Szwajcarią. Zaraz po niej na korcie pojawili się Daniel Michalski i Marc-Andrea Huesler.
Czytaj także:
- Jest pierwszy ranking WTA w 2023 roku. Tak Iga Świątek rozpoczyna nowy sezon
- Świątek "zaczepiła" Federera. Wpis niesie się po sieci