Reprezentantka Tunezji przed startem Australian Open była wskazywana jako jedna z faworytek do końcowego zwycięstwa. Ons Jabeur marzyła o tym, aby pokrzyżować szyki Idze Świątek i rozpocząć pościg za liderką światowego rankingu WTA. Jednak pierwszy tegoroczny wielkoszlemowy turniej zakończył się dla niej ogromnym rozczarowaniem.
W II rundzie Jabeur przegrała z Marketą Vondrousovą. Czeszka zdominowała swoją rywalkę już w pierwszej partii, kiedy to oddała jej tylko jednego gema. W drugim Tunezyjka zdołała się podnieść i wygrała 7:5. Decydująca partia to jednak znów pełna dominacja niżej notowanej Vondrousovej. Znów triumfowała 6:1.
Jabeur po ostatniej piłce była załamana. Ze łzami w oczach pogratulowała swojej przeciwniczce zwycięstwa. Następnie szybko spakowała sprzęt i udała się do szatni. W pewnym momencie zatrzymała się i przykucnęła. Filmik z tego zdarzenia można zobaczyć poniżej.
W ciągu godziny i 42 minut Jabeur posłała 27 kończących uderzeń i popełniła 50 niewymuszonych błędów. Vondrousova miała 17 piłek wygranych bezpośrednio i 24 pomyłki. Czeszka oddała podanie cztery razy, a sama wykorzystała osiem z 16 break pointów.
Jabeur w zeszłym roku grała w finale Wimbledonu i US Open. W Londynie uległa Jelenie Rybakinie, a Nowym Jorku nie dała rady Idze Świątek. W Australian Open najlepszym wynikiem Tunezyjki jest ćwierćfinał z 2020 roku.
Czytaj także:
Niespodziewane emocje w meczu Novaka Djokovicia!
Niełatwa inauguracja Australian Open. Starzy znajomi postawili się Zielińskiemu
ZOBACZ WIDEO: Odważna kreacja Ewy Brodnickiej. "Szalejesz"