Rywal Hurkacza zdradził, co pomogło mu wygrać. Rozbawił widownię
Sebastian Korda okazał się lepszy od Huberta Hurkacza w czwartej rundzie Australian Open. Tuż po spotkaniu Amerykanin rozbawił publiczność zgromadzoną na Rod Laver Arena.
Dla Kordy awans do ćwierćfinału Australian Open to jeden z największych sukcesów w karierze. Dla Hurkacza z kolei czwarta runda to najlepszy występ w historii jego gry na tym turnieju.
Po spotkaniu zwycięzca tradycyjnie udzielał wywiadu na korcie. Korda postanowił rozbawić publiczność, wskazując rzecz, która sprawiła, że mógł pokonać Hurkacza.
- Ręcznik pomógł mi przez to przejść - zażartował 22-latek z uśmiechem na twarzy. Po chwili dodał: - Za każdym razem, gdy podchodziłem do ręcznika, to wygrywałem punkt. Starałem się po niego sięgać jak najczęściej. Mam nowego przyjaciela w niebieskim pudełku - powiedział Korda.
Amerykanin zachowuje szansę na triumf w całym turnieju. 25 lat temu dokonał tego jego ojciec Petr. W następnym meczu Sebastian Korda zmierzy się z Karenem Chaczanowem.
Czytaj także:
Huśtawka nastrojów w meczu Huberta Hurkacza. Rozstrzygnął super tie-break!