Niedosyt Hurkacza. Wskazał, czego zabrakło

PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz
PAP/EPA / Joel Carrett / Na zdjęciu: Hubert Hurkacz

Hubert Hurkacz w IV rundzie odpadł z Australian Open. Polak w pięciu setach przegrał z Sebastianem Kordą, a o wszystkim zadecydował super tie-break. W rozmowie z Eurosportem Hurkacz podsumował turniej.

Co to był za mecz! Faworytem wydawał się rozstawiony z numerem dziesiątym Hubert Hurkacz, ale Sebastian Korda - turniejowa 29 - wysoko zawiesił poprzeczkę. Panowie przez pięć setów walczyli o to, by zagrać w ćwierćfinale Australian Open. Ostatecznie o wszystkim zadecydował super tie-break.

W nim jako pierwszy dziesięć punktów zdobył Korda i to on cieszył się z awansu. Hurkacz po ostatniej piłce czuł niedosyt. - Na pewno zabrakło niewiele. Tak naprawdę może jednej czy dwóch piłek. Aktualnie mecze są bardzo zacięte, a muszę przyznać, ze drugi i trzeci set zagrałem słabo i nie wyglądały one tak, jakbym chciał - powiedział Polak.

Hurkacz cieszył się, że po przegranym drugim i trzecim secie potrafił poprawić swoją grę. W czwartej partii oddał rywalowi tylko jednego gema. Najbardziej żałuje przegranego super tie-breaka.

ZOBACZ WIDEO: Wideo niesie się po sieci. Gwiazdor hip-hopu zrobiłby karierę w NBA?

- Mam nadzieję, że super tie-break nie będzie mi się śnił po nocach, bo wówczas sny nie byłyby zbyt przyjemne - zażartował polski tenisista.

- Miałem w głowie ułożone, co mam zrobić gdy pojawi się okazja, żeby zaatakować jego bekhend. Zabrakło też trochę serwisu i kilku punktów, ale ogólnie tak czasami bywa - dodał.

Czwarta runda to najlepszy wynik w karierze Hurkacza w Australian Open. Mimo tego Polak żałuje niewykorzystanej szansy, bo mógł zajść zdecydowanie wyżej w Melbourne.

- Zdecydowanie był to duży progres. Tenisowo wiem, że potrafię grać na jeszcze wyższym poziomie, więc jest niedosyt. To była tylko czwarta runda, a ja mierzę dużo wyżej. Widzę, że to, ile pracy wkładamy z zespołem w rozwój, powoli owocuje - zakończył.

Czytaj także:
Pożegnanie Igi Świątek z Australian Open. Ta piłka to drobna osłoda [WIDEO]
Świątek zabrała głos po porażce. "Zrobiłam krok wstecz"

Komentarze (6)
avatar
JB04
23.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Brawo, jest progres ale też stracona szansa. Następna kiedy będzie!? czas leci i nowych, młodych gniewnych przybywa.Fakt, zabrakło niewiele. Było na styk. Kilka punktów więcej i byłby awans. Ni Czytaj całość
avatar
Dupa 999
23.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ciągle tym naszym tenisistom i innym sportowcom czegoś brakuje. A to za zimno, a to za gorąco, a to wiatr w plecy i ch .. w du... ! 
avatar
Dupa 999
23.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
człapu, człapu, człapu, człap ... 
avatar
Kielar-Alchemik
22.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Zawodnik dysponujący lepszym serwisem od przeciwnika, powinien tie-break na swoją korzyść rozstrzygnąć, oczywiście teoretycznie, ale faktem jest, że tego serwisu zabrakło Hubiemu w finałowej ro Czytaj całość
avatar
fulzbych vel omnibus
22.01.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czego zabrakło? To jest błąd logiczny. Należało powiedzieć co doszło że zaszedł aż tak daleko! ;-)