Rywalizację w turnieju ATP 250 w Marsylii Hubert Hurkacz rozpocznie w środę lub czwartek. To efekt tego, że najwyżej rozstawiony tenisista we francuskiej imprezie otrzymał wolny los w pierwszej rundzie.
Teraz Hurkacz czeka na swojego pierwszego przeciwnika. Będzie nim Francuz Arthur Rinderknech bądź Szwajcar Leandro Riedi. Polak rywala pozna we wtorkowy wieczór (21 lutego), kiedy to odbędzie się ich bezpośredni pojedynek.
Najgroźniejszym rywalem wrocławianina w Marsylii będzie rozstawiony z "dwójką" Jannik Sinner. Włoch w minionym tygodniu dotarł do finału turnieju w Rotterdamie, gdzie musiał uznać wyższość Daniła Miedwiediewa. We Francji wystartuje również m.in. Grigor Dimitrow, który w Holandii zatrzymał Hurkacza w 1/8 finału.
ZOBACZ WIDEO: Wyjątkowy gest. Pojawiły się łzy wzruszenia
Pewne jest natomiast, że w tym turnieju poznamy nowego mistrza. Obrońca tytułu, Andriej Rublow zdecydował się na start w imprezie ATP w Dosze.
Oprócz trofeum, zwycięzca rywalizacji we Francji otrzyma także 107,6 tysięcy euro, a przeliczając mówimy o kwocie 512,1 tys. złotych.
Transmisję ze wszystkich spotkań Hurkacza przeprowadzi stacja Polsat Sport i platforma internetowa Polsat Box Go. Tekstową relację LIVE z każdego meczu "punkt po punkcie" przeprowadzi portal WP SportoweFakty.
Przeczytaj także:
Hubert Hurkacz gwiazdą w Marsylii. Będzie nowy mistrz
Niedobre wieści dla Huberta Hurkacza. Roszady w czołówce