Iga Świątek pobiła 40-letni rekord i... od razu za to przeprosiła
W drodze do obrony tytułu w Katarze, Iga Świątek pobiła liczący 40 lat rekord. Zaraz potem przeprosiła Chris Evert, do której należało to osiągnięcie.
Takie rozstrzygnięcie oznacza, że numer jeden światowego tenisa straciła tylko 5 gemów w drodze po tytuł. Tym samym pobiła należący do Chris Evert rekord. W 1981 roku w turnieju rozgrywanym w szwajcarskim Lugano Amerykanka straciła tylko siedem gemów zanim triumfowała w rozgrywkach. Oczywiście Polce pomógł fakt, że rozegrała tylko 3 spotkania.
Iga Świątek spytana po meczu, ile dla niej znaczyło pobicie tego rekordu, przyznała, że sporo. - Jednak z drugiej strony, kiedy grałam, tak naprawdę o tym nie myślałam. Więc to nie jest tak, że chciałam to osiągnąć, ale z pewnością pokazuje, że wykorzystałam wszystkie swoje okazje, by wywrzeć presję na przeciwniczkach i je złamać - powiedziała na pomeczowej konferencji.
Jednocześnie przeprosiła Evert za pobicie jej rekordu. - Jestem po prostu szczęśliwa, że byłam tak skuteczna. I przykro mi Chris. Oczywiście, przez to, że Belinda poddała mecz walkowerem, miałam łatwiejszą drogę do dokonania tego, ale nadal jestem z tego bardzo dumna - dodała z uśmiechem Polka.
Czytaj także:
-> Gwiazda martwi się o Świątek. "Nie lubię oglądać"
-> Brawo Iga, brawo Magda! Takiej sytuacji jeszcze nie było!
Oglądaj mecze WTA Tour z udziałem Igi Świątek, Magdy Linette i innych topowych zawodniczek w serwisie CANAL+ online. (link sponsorowany)