Aryna Sabalenka nie zwalnia tempa. Smutny koniec turnieju dla Kanadyjki

PAP/EPA / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka
PAP/EPA / Na zdjęciu: Aryna Sabalenka

Aryna Sabalenka łatwo rozprawiła się z Barborą Krejcikovą w turnieju WTA 1000 w Miami. Bianca Andreescu nie dokończyła meczu z Jekateriną Aleksandrową.

Aryna Sabalenka (WTA 2) i Barbora Krejcikova (WTA 13) spotkały się już po raz trzeci w 2023 roku. Dwa poprzednie mecze okazały się trzysetowymi bataliami i obie tenisistki odniosły po jednym zwycięstwie. W Miami były dwa sety. Wygrała Sabalenka 6:3, 6:2. Kolejną rywalką mistrzyni Australian Open będzie Sorana Cirstea.

W ciągu 66 minut Sabalenka zaserwowała osiem asów i zdobyła 29 z 33 punktów przy swoim pierwszym podaniu. Wykorzystała trzy z czterech break pointów. Krejcikova nie uzyskała żadnego przełamania, a miała na to jedną szansę. Sabalenka podwyższyła na 4-1 bilans wszystkich meczów z Czeszką.

Bianca Andreescu (WTA 31) zmierzyła się z Jekateriną Aleksandrową (WTA 18). W pierwszym secie było sporo zwrotów akcji. Kanadyjka prowadziła 2:0 i 40-15, ale nie podwyższyła na 3:0. Później przegrywała 3:5, by zdobyć trzy gemy z rzędu. Ostatecznie doszło do tie breaka, w którym mistrzyni US Open 2019 nie zdobyła nawet punktu. W drugiej partii Andreescu oddała rywalce dwa punkty i wyszła na 2:0. Niestety w trakcie drugiego gema doznała kontuzji lewej kostki i kort opuszczała na wózku inwalidzkim.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co za trening Polaków! "Dziewczyny się za mną uganiają"

Petra Kvitova (WTA 12) zwyciężyła 7:5, 7:6(5) Warwarę Graczewą (WTA 54). W pierwszym secie doszło tylko do jednego przełamania. Czeszka uzyskała je na 6:5. W 12. gemie obroniła break pointa, by następnie wykorzystać już pierwszą piłkę setową. W drugiej partii działo się dużo więcej. Graczewa prowadziła 5:2, ale Kvitova ruszyła w pogoń. Miał miejsce tie break. W nim Czeszka od 5-1 straciła cztery punkty, ale dwa ostatnie padły jej łupem.

Mecz trwał dwie godziny i minutę. Kvitova zaserwowała pięć asów i popełniła siedem podwójnych błędów. Obroniła siedem z ośmiu break pointów i spożytkowała dwie z trzech szans na przełamanie. Zdobyła o sześć punktów więcej od Graczewej (85-79). Było to pierwsze starcie tych tenisistek. W ćwierćfinale dwukrotna mistrzyni Wimbledonu zagra z Aleksandrową.

Miami Open, Miami (USA)
WTA 1000, kort twardy (Laykold), pula nagród 8,8 mln dolarów
poniedziałek, 27 marca

IV runda gry pojedynczej:

Aryna Sabalenka (2) - Barbora Krejcikova (Czechy, 16) 6:3, 6:2
Petra Kvitova (Czechy, 15) - Warwara Graczewa (Q) 7:5, 7:6(5)
Jekaterina Aleksandrowa (18) - Bianca Andreescu (Kanada) 7:6(0), 0:2 i krecz

Program i wyniki turnieju kobiet

Czytaj także:
Tym razem bez dreszczowca. Trwa zwycięska seria Rybakiny
Dwa sety w meczu Alicji Rosolskiej. Polka walczyła o ćwierćfinał w Miami

Komentarze (6)
avatar
Wiola Jas
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
1
Odpowiedz
Powinni ją i inne wyeliminować z gry 
avatar
Columb2000
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
2
1
Odpowiedz
Wstyd, ze Rosjanie i Bialorusini moga brac udzial w jakichkolwiek wydarzeniach sportowych, WTA wstyd 
avatar
fannovaka
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
Nawet jak dojdzie Saba do finalu to tam bedzie czekac Jelena i po ptokach 
avatar
Ksawery Darnowski
28.03.2023
Zgłoś do moderacji
1
4
Odpowiedz
Oto proszę państwa nowa liderka rankingu WTA. Można już zacząć odliczanie do tego momentu.