Tydzień po finale w Monte Carlo, gdzie przegrał z Andriejem Rublowem, Holger Rune znów zagra w finale turnieju rangi ATP Tour, tym razem w Monachium. W sobotę, w półfinale, Duńczyk w świetnym stylu poradził sobie z Christopherem O'Connellem - zaserwował trzy asy, ani razu nie został przełamany, wykorzystał trzy z czterech break pointów i pokonał Australijczyka 6:3, 6:2.
- Myślę, że to był dobry mecz. Musiałem być solidny, bo Chris rozgrywał świetny turniej i pokonał kilku świetnych graczy. Dlatego jestem zadowolony, że wygrałem - powiedział najwyżej rozstawiony Rune, cytowany przez atptour.com.
Tym samym 19-latek z Gentofte awansował do siódmego w karierze finału imprezy głównego cyklu. Jeśli wygra, zdobędzie czwarty tytuł, a drugi w Monachium. - Mam stąd pozytywne wspomnienia, więc jestem podekscytowany, że znów zagram tu w finale - podkreślił.
W finale Rune zmierzy się z Botikiem van de Zandschulpem i będzie to powtórka z poprzedniej edycji BMW Open. Wówczas Holender skreczował po siedmiu rozegranych gemach.
Rozstawiony z numerem czwartym Van de Zandschulp w sobotę ograł 6:4, 7:6(2) oznaczonego "dwójką" Taylora Fritza. - Po ubiegłym roku, kiedy skreczowałem, ponowny występ w finale w Monachium wiele dla mnie znaczy - przyznał Holender, który stanie przed szansą na zdobycie pierwszego trofeum w głównym cyklu.
Niedzielny mecz rozpocznie się o godz. 13:30. Zwycięzca otrzyma 250 punktów do rankingu ATP oraz ponad 85,6 tys. euro premii finansowej.
BMW Open, Monachium (Niemcy)
ATP 250, kort ziemny, pula nagród 562,8 tys. euro
sobota, 22 kwietnia
półfinał gry pojedynczej:
Holger Rune (Dania, 1) - Christopher O'Connell (Australia) 6:3, 6:2
Botic van de Zandschulp (Holandia, 4) - Taylor Fritz (USA, 2) 6:4, 7:6(2)
Niewiarygodna batalia z udziałem Polaka. Ponad trzy godziny walki
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: słynna narciarka wzięła piłkę do kosza. A potem taka mina!