Przed najlepszymi tenisistkami świata pierwszy w sezonie 2023 turniej WTA 1000 na nawierzchni ziemnej. Zawodniczki będą walczyły o 1000 punktów do rankingu. Triumfatorką ubiegłorocznej edycji została Ons Jabeur. Wtedy Tunezyjka w finale po trzysetowym spotkaniu pokonała Jessicę Pegulę. Przypomnijmy, że rok temu w Madrycie zabrakło Igi Świątek.
Jabeur ma za sobą nieudany początek obecnego sezonu na kortach twardych. W Australian Open odpadła już w drugiej rundzie, a w turniejach WTA raz doszła do półfinału. Co gorsze, zawodniczka z Tunezji musiała wycofać się z ważnych turniejów w Dosze oraz Dubaju ze względu na uraz.
28-letnia powróciła do formy już na mączce w Charleston, gdzie nie miała sobie równych. Świetnie wyglądała też w niedawno zakończonym turnieju w Stuttgarcie. Zagrała bardzo dobre mecze zarówno przeciwko Jelenie Ostapenko jak i Beatriz Haddad Mai. Komentatorzy, eksperci oraz kibice z ogromnym zaciekawieniem oczekiwali pojedynku Ons z Igą Świątek, twierdząc, że to może być spotkanie stojące na wysokim poziomie.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo
Niestety los znów odwrócił się przeciwko czwartej rakiecie globu. Już po pierwszym gemie spotkania z liderką rankingu finalistka ubiegłorocznego Wimbledonu oraz US Open wzięła przerwę medyczną. Po niej spróbowała kontynuować grę, natomiast ból łydki okazał się zbyt silny. Po trzecim gemie Jabeur skreczowała.
Kibice jednej z najbardziej lubianych zawodniczek w tourze zaczęli się zastanawiać, co z udziałem Ons Jabeur w turnieju w stolicy Hiszpanii. Nazwisko tunezyjskiej zawodniczki znalazło się bowiem w drabince. Niestety ostatecznie w Madrycie nie zobaczymy Jabeur.
"Po przejściu kolejnych badań medycznych okazało się, że doznałam drobnego naderwania mięśnia łydki i będę potrzebowała więcej czasu na regenerację. Przykro mi poinformować, że nie będę w stanie podjąć próby obrony tytułu Mutua Madrid Open. Nie mogę się już doczekać, aż w przyszłym roku tu powrócę" - napisała zawodniczka na swoich profilach społecznościowych.
Czytaj więcej:
Dobre informacje dla polskich kibiców ws. Igi Świątek