Carlos Alcaraz chce dać show w Madrycie. "Moją intencją jest rozrywka"

PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz
PAP/EPA / Rodrigo Jimenez / Na zdjęciu: Carlos Alcaraz

Carlos Alcaraz wie, że podczas turnieju ATP Masters 1000 w Madrycie będzie mógł liczyć na gorący doping. Hiszpan chce odwdzięczyć się kibicom za wsparcie spektakularną grą. - Moją intencją jest dobra zabawa na korcie i rozrywka - powiedział.

W tym artykule dowiesz się o:

W ubiegłym sezonie Carlos Alcaraz wygrał oba największe hiszpańskie turnieje - w Madrycie i w Barcelonie. W tym sezonie jest już w połowie drogi w kierunku powtórzenia tego osiągnięcia, bowiem w minioną niedzielę zwyciężył w Katalonii. Teraz czas na drugą część planu i ponowny triumf w stolicy ojczyzny.

- Nie mogę doczekać się występu w Madrycie - mówił podczas konferencji prasowej, cytowany przez atptour.com. -  Fizycznie czuje się dobrze, w pełnej dyspozycji. Biorąc pod uwagę poziom, jaki osiągnąłem w Barcelonie i zdobyty tytuł, przyjeżdżam tutaj z dużą pewnością siebie.

Pod nieobecność Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia 19-latek z Murcji wyrósł na głównego kandydata do triumfu. Ale on sam odrzuca takie opinie. - Każdy tenisista może zdobyć tytuł. Nie czuję się faworytem. Zawsze podchodzę do tego na zasadzie "mecz po meczu" - zastrzegł.

- Wraz z moim sztabem przystępujemy do każdego turnieju z myślą, że możemy go wygrać i spróbujemy to zrobić. Ale, jeśli tego nie zrobimy, nie jest to dla mnie porażką. Wszystko zależy od poziomu mojego tenisa i tego, jak radzę sobie psychicznie - dodał.

Hiszpan wie, że będzie mógł liczyć na żywiołowy doping miejscowych kibiców. Dlatego będzie chciał się odwdzięczyć nie tylko zwycięstwami, ale i efektowną grą.

- Lubię grać przed dużą publicznością, zwłaszcza w Hiszpanii. To dla mnie zaszczyt i duża motywacja. Moją intencją jest dobra zabawa na korcie i rozrywka. Kiedy odczuwam frajdę, gram swój najlepszy tenis - powiedział.

W drabince Mutua Madrid Open 2023 Alcaraz został najwyżej rozstawiony i dzięki temu w I rundzie miał wolny los. Rywalizację rozpocznie w piątek od meczu z Emilem Ruusuvuorim.

Wieczór niespodzianek w Madrycie. Zaskakująca porażka Andy'ego Murraya

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: podnosiła sztangę i nagle upadła. Przerażające wideo

Komentarze (1)
avatar
fannovaka
29.04.2023
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Byla rozrywka w pierwszym meczu czyli rzucanie rakieta jak mu nie wychodzilo