Na kortach ziemnych Iga Świątek błyszczy. Dotychczas nie przegrała żadnego spotkania, gdy rozpoczęła się rywalizacja na mączce. Najpierw wygrała turniej w Stuttgarcie, a teraz jest o krok od powtórzenia tego sukcesu w Madrycie.
W imprezie WTA 1000 nasza tenisistka jest nie do zatrzymania. Po północy w piątek zameldowała się w finale, po tym, jak zdeklasowała Weronikę Kudermetową 6:1, 6:1. To był kolejny bezpośredni pojedynek tych zawodniczek i ponownie Rosjanka była bezradna. Dotychczas ani razu nie wygrała seta w rywalizacjach ze Świątek.
Teraz przed Polką został ostatni krok, czyli finał. Tam czeka już Aryna Sabalenka, więc oznacza to, że obie tenisistki ponownie między sobą rozstrzygną kwestie tytułu. Tak było również w Niemczech, gdzie liderka światowego rankingu zwyciężyła 6:3, 6:4.
ZOBACZ WIDEO: Zrobiła to! Jechała rowerem nad przerażającymi przepaściami
"Iga Świątek - Weronika Kudermetowa 6:1, 6:1. Demolka! Iga pokochała madryckie wieczory. W sobotę o godz. 18:30 powalczy o tytuł w Madrycie. Jako pierwsza Polka w historii" - napisał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.
"Iga Świątek znów z ogromną łatwością pokonała Veronikę Kudermetovą. Ostatnie sety pomiędzy Igą a Veroniką: 6-1, 6-0, 6-0, 6-1, 6-1, 6-1. Czas na finał z Aryną Sabalenką" - brzmi wpis innego dziennikarza z naszej redakcji, Mateusza Wasiewskiego.
"Rywalizacja z Kudiermietową to dla Igi Świątek tenisowa walka z cieniem. Długimi fragmentami trzeba wyobrażać sobie, że przeciwniczka istnieje, chociaż to przecież dziewczyna z TOP15. Dziś znów pełna kontrola. W sobotę kolejny finał z Sabalenką" - stwierdził Marek Furjan, komentator tenisa w Eurosporcie i Canal+ Sport.
"Iga Świątek pokonała Weronikę Kudiermietową 6:1, 6:1 i zagra w finale WTA 1000 w Madrycie. Dużo świetnego tenisa ze strony Polki. Precyzja i cierpliwość. Pierwszy serwis nieco zawodził, ale rekompensata w postaci skutecznych uderzeń po linii przyjęta" - przyznał Mateusz Połuszańczyk, były dziennikarz m.in. Meczyki.pl.
"Iga Świątek awansowała do finału w Madrycie! W półfinale pokonała - kto by się spodziewał - na swoich warunkach Veronikę Kudermetovą 6:1, 6:1. Drugi z rzędu finał na mączce, po tytule w Stuttgarcie. O tytuł zagra z Aryną Sabalenką" - napisał Dawid Żbik, komentator tenisa w Eurosporcie.
"Iga Świątek na mączce to jest idealne połączenie. Te turnieje to tylko i aż rozgrzewka przed Paryżem. Mam nadzieje, że tam za kilka lat rekord Chris Evert będzie zagrożony. Bo dominacja na cegle jest niesamowita" - ocenił Hubert Błaszczyk, były dziennikarz TVP Sport.
"6:1, 6:1 - tradycja szybkich i łatwych wygranych @iga_swiatek podtrzymana. Dobrze zaczyna się piątek, a to nie koniec dobrych wiadomości dla polskiego tenisa… stay tuned…" - tajemniczy wpis dodał Adam Romer, redaktor naczelny magazynu Tenisklub.
"Pięć break pointów przy praktycznie rozstrzygniętych obu setach - na tyle było stać dziś Weronikę Kudermietową w meczu z Igą Świątek. A te dwa gemy to i tak drugi jej najlepszy dorobek w pojedynkach z Polką. Trzy trzysetówki z rzędu pewnie też trochę swoje zrobiły" - nieco w obronę rywalkę Świątek wzięła Agnieszka Niedziałek ze Sport.pl.
"Z wielką przyjemnością obserwuje się @iga_swiatek na mączce. Zwłaszcza pracę nóg, która robi ogromną różnicę. Iga jeździ na tej nawierzchni jak na lodowisku. Tyle razy człowiek widział, a nadal zadziwia. W stu procentach zasłużony kolejny finał" - zachwycił się występem naszej tenisistki Bartosz Burzyński, były dziennikarz Weszło.
"6:1,6:0 6:0,6:1 6:1,6:1 @iga_swiatek ma chyba patent na #VeronikaKudermetova. Finał @MutuaMadridOpen!" - brzmi wpis Mateusza Grabarczyka z Tenisklubu.
"Caja MagIGA. Jej dom, szybko go polubiła" - dalej na zmianę nazwy kortu czeka Żelisław Żyżyński, dziennikarz Canal+ Sport.
Przeczytaj także:
Znana godzina meczu Świątek - Sabalenka