Najpierw deklasacja, potem zacięty bój. Polka z tytułem w Pradze

PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Maja Chwalińska
PAP / Leszek Szymański / Na zdjęciu: Maja Chwalińska

Maja Chwalińska wspólnie z Jesiką Maleckovą zwyciężyły turniej w Pradze. Duet ten w finale rozegrał dwa zupełnie inne sety, ale oba zakończyły się ich triumfem.

Po nieudanym starcie w singlu Maja Chwalińska spisała się znacznie lepiej w deblu. Nasza tenisistka wspólnie z Jesiką Maleckovą doszła do finału turnieju Advantage Cars Prague Open 2023.

O tytuł polsko-czeski duet rywalizował z Anetą Kucmovą i Kaylah McPhee. To rozstawione z "czwórką" Chwalińska i Maleckova były faworytkami finałowego pojedynku. Szybko udało im się pokazać swój kunszt.

Premierowa odsłona potrwała zaledwie... 23 minuty! Czeszka i Australijka były bezradne w rywalizacji ze znakomicie grającymi rywalkami. Set ten zakończył się wynikiem 6:0, dzięki czemu nasza tenisistka i jej partnerka były o krok od końcowego triumfu.

Na początku drugiej partii Chwalińska i Maleckova poszły za ciosem, przełamując na dzień dobry. Sytuacja zmieniała się jednak jak w kalejdoskopie, a ostatecznie doszło do tie-breaka. Ostatecznie po ponad godzinie seta zwyciężył polsko-czeski duet.

Tym samym mimo że obie odsłony tego pojedynku były zupełnie inne, to Polka i Czeszka nie przegrały żadnej partii. Dzięki temu sięgnęły po tytuł w Pradze. Rok temu Chwalińska również okazała się najlepsza w stolicy tego kraju, jednak w singlu.

Advantage Cars Prague Open 2023, Praga (Czechy)
W60, kort ziemny, pula nagród 60 tys. dolarów
sobota, 6 maja

finał gry podwójnej:

Maja Chwalińska (Polska, 4) / Jesika Maleckova (Czechy, 4) - Aneta Kucmova (Czechy) / Kaylah McPhee (Australia) 6:0, 7:6(5)

Przeczytaj także:
Musiała uznać wyższość rywalki. Bilans Igi Świątek w finałach wciąż robi wrażenie

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: to się nazywa urlop! Relaks Jędrzejczyk pod palmami

Komentarze (0)