Kwalifikacje do wielkoszlemowego Rolanda Garrosa 2023 (impreza jest rozgrywana w dniach 22 maja - 11 czerwca) rozpoczęły się od sensacyjnego rozstrzygnięcia.
W poniedziałek (22.05) grająca z tzw. "dziką kartą" Francuzka Margaux Rouvroy, zajmująca 278. miejsce w rankingu WTA, pokonała rozstawioną w kwalifikacjach z numerem 23. Sofię Kenin. Rouvroy wygrała w dwóch setach (6:4, 6:3).
Odpadnięcie z wielkoszlemowego turnieju w Paryżu na tym etapie jest dla amerykańskiej tenisistki rosyjskiego pochodzenia ogromnym rozczarowaniem.
24-letnia Kenin jest bowiem finalistką Rolanda Garrosa 2020 (przegrała wówczas z Igą Świątek) i triumfatorką Australian Open 2020. Amerykanka w ostatnich dniach prezentowała się na korcie bardzo obiecująco.
W majowej imprezie WTA 1000 w Rzymie odprawiła z kwitkiem drugą rakietę świata - Arynę Sabalenkę z Białorusi. Kenin zwyciężyła bez straty seta 7:6, 6:2.
Zobacz:
Sabalenka tylko bezradnie patrzyła. Zobacz, jak tenisistka z drugiej setki rozbiła Białorusinkę
Sensacja w deszczową sobotę. Pogromczyni Sabalenki nie poszła za ciosem
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"