Nieudany występ Magdy Linette. Eksperci powtarzają jedno słowo

PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Magda Linette
PAP/EPA / CAROLINE BLUMBERG / Na zdjęciu: Magda Linette

Nieudany występ Magdy Linette w tegorocznym Rolandzie Garrosie. Polka przegrała już w pierwszej rundzie z Leylah Fernandez. Głos po meczu zabrali eksperci, którzy powtarzają jedno słowo.

W niedzielę, 28 maja, rozpoczęła się rywalizacja w wielkoszlemowym Rolandzie Garrosie. Wśród kobiet tytułu broni Iga Świątek, a do turnieju przystąpiły trzy Polki. Oprócz wcześniej wspomnianej liderki światowego rankingu, mowa o Magda Linette i Magdalena Fręch.

Na razie w drugiej rundzie jest tylko ostatnia z wymienionych. Dołączyć może do niej jeszcze Świątek, ale na pewno w tym gronie zabraknie Linette. Poznanianka przegrała 3:6, 6:1, 3:6 z Leylah Fernandez i szybko pożegnała się z imprezą w Paryżu.

To kolejny nieudany start naszej tenisistki na mączce w stolicy Francji. Dotychczas jej najlepszym wynikiem była trzecia runda, do której doszła w latach 2017 i 2021.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Miss Euro szaleje! "Mamba na koniec"

"Magda Linette - Leylah Fernandez 3:6, 6:1, 3:6 w I rundzie #RolandGarros Powtórka z Paryża z 2020 roku, gdy Magda także przegrała z Kanadyjką w trzech setach. Szkoda. Niedziela 2:1 dla Polski" - napisał Rafał Smoliński z WP SportoweFakty.

"Magda Linette od Australian Open: 8 zwycięstw, 11 porażek, w tym na kortach ziemnych: 4 zwycięstwa, 7 porażek. Co przyniesie trawa?" - zastanawia się Mateusz Wasiewski z naszej redakcji.

"Eh… Szkoda Magdy… Odniosłam wrażenie, że w trzecim secie dały się we znaki problemy zdrowotne…" - przypuszcza Joanna Sakowicz-Kostecka, komentatorka i ekspertka w Canal+ Sport.

"Magda Linette nie podbije w tym roku Paryża w singlu. Jeden dobry set to za mało. W kolejnej rundzie Leylah Fernandez. Polce brakuje dużo do formy z Australian Open" - przyznał Dominik Senkowski, dziennikarz Sport.pl.

"Magda Linette za burtą French Open. Wydawało się, że przestój w secie otwierającym zmagania na korcie Simonne Mathieu został zażegnany. Nic z tych rzeczy. Leylah Fernandez ograła Polkę 6:3, 1:6, 6:3. Przykro" - brzmi wpis Mateusza Połuszańczyka, byłego dziennikarza m.in. Meczyki.pl.

"Tradycyjnie w parze Magda Linette-Leylah Fernandez trzy sety i tak jak w 2020 roku w 1. rundzie #RolandGarros górą Kanadyjka. Szkoda, że Polka już na otwarcie trafiła na ubiegłoroczną ćwierćfinalistkę. Oby na kortach trawiastych poszło jej lepiej w tym sezonie niż na ziemi" - napisała Agnieszka Niedziałek, dziennikarka Sport.pl.

Przeczytaj także:
Trzysetowy bój Magdy Linette. Finalistka US Open lepsza od Polki

Źródło artykułu: WP SportoweFakty