Juniorskie turnieje są dla przyszłych adeptów tenisa świetną okazją na pokazanie się szerszej publiczności, spotkanie liderów światowego rankingu oraz zebranie cennego doświadczenia. Wiele obecnych gwiazd dyscypliny wygrywało w przeszłości wielkoszlemowe turnieje dla najmłodszych. W Roland Garros do lat 18 triumfowali chociażby Stan Wawrinka, Gael Monfils, Marin Cilic, Richard Gasquet, Ivan Lendl, Holger Rune, Simona Halep, Martina Hingis czy Justine Henin.
Polscy tenisiści w juniorskich zmaganiach we francuskiej miejscowości także celebrowali triumfy. W 2006 roku w imprezie triumfowała Agnieszka Radwańska. Starsza z sióstr Radwańskich dotarła także w tym samym roku do finału gry podwójnej. Jej partnerką deblową była Karolina Woźniacka.
W finale singla zagrali ponadto Jerzy Janowicz (2007) oraz Filip Peliwo (2012). Deblową imprezę wygrała Urszula Radwańska (w 2007 roku) oraz Iga Świątek, która triumfowała pięć lat temu. W poprzednim sezonie na paryskiej mączce znakomicie spisał się Martyn Pawelski, który dotarł do półfinału imprezy.
ZOBACZ WIDEO:Zadał pytanie o Messiego. Tak odpowiedział “Lewy”
Na starcie tegorocznej edycji turnieju w Paryżu do lat 18 z Polaków wystąpi Tomasz Berkieta. 17-latek na początku sezonu dotarł do półfinału Australian Open. Sukces warszawiaka obił się szerokim echem w przestrzeni publicznej.
- Zainteresowanie ze strony mediów działa na mnie w sposób bardzo pozytywny. Nigdy się tego nie bałem, a wręcz na to czekałem! Po Australii byłem bardzo szczęśliwy - powiedział w rozmowie z WP SportoweFakty, Tomasz Berkieta.
Polak ma dużo atutów, które mogą mu dać przepustkę na tenisowy szczyt. Jest wysoki (mierzy 192 centymetry) i silny fizycznie, świetnie uderza z forhendu i serwuje. Jego rekord prędkości serwisu to 220 kilometrów na godzinę. Sam o sobie mówi, że pod względem zachowania na korcie bliżej mu do szalonego Nicka Kyrgiosa niż stonowanego Rogera Federera.
Turniej w Paryżu jest rozgrywany na mączce. Za sprawą ofensywnej gry tenisista z Warszawy jest predysponowany do gry na kortach twardych, które są jego ulubioną nawierzchnią. - Nie jestem zbyt optymistycznie nastawiony do gry na kortach ziemnych. W ostatnim czasie nie do końca czułem grę na tej nawierzchni. Moje podejście jest identyczne jak przed Australian Open. Chce przejść pierwszą rundę, a potem już pójdzie! - dodał 17-latek.
Berkieta weźmie także udział w grze podwójnej. Polak przystąpi do rywalizacji u boku Serba, Branko Djurica. Zuzanna Pawlikowska i Monika Stankiewicz nie przebrnęły eliminacji. Pierwsza z nich wystąpi w deblu, a jej partnerką deblową będzie Charo Esquiva Banuls z Hiszpanii.
Pierwszym rywalem Berkiety w grze pojedynczej będzie reprezentant gospodarzy, Andrea M'Chich. Tenisiści wyjdą na kort w niedzielę, 4 czerwca około godziny 17:00.
czytaj też:
Sabalenka z pewnym triumfem. Pokaźna przewaga nad Świątek
Po pokonaniu Polki zapytano Rosjankę o wojnę. "Tylko tyle mogę powiedzieć"